Autor formatu potępił blackface i słowa na "n" w "Twoja twarz brzmi znajomo". Będzie śledztwo
"Twoja twarz brzmi znajomo" jest obecnie jednym z najpopularniejszych programów rozrywkowych w polskiej telewizji. Od czasu emisji pierwszego odcinka muzycznego show minęło już 19 edycji, a Polsat może pochwalić się wieloma świetnymi, ale i kontrowersyjnymi występami. Warto podkreślić, że uczestnicy wcielają się w gwiazdy muzyki w szczytnym celu i przekazują pieniądze z wygranej na wybrany przez siebie cel charytatywny.
Polsatowskie show nie raz budziło jednak duże emocje w związku ze wcielaniem się celebrytów w muzyków o innym kolorze skóry. Blackface (tłum. czarna twarz), czyli malowanie twarzy białych osób na brązowo i czarno, pojawiał się tam wielokrotnie, a już w 2018 roku wybuchła afera poza Polską, gdy Bogumił "Boogie" Romanowski", wokalista zespołu Łobuzy, wcielił się w Drake'a.
Autor formatu "Twoja twarz brzmi znajomo" zapowiada śledztwo w sprawie Kuby Szmajkowskiego jako Kendricka Lamara w "Twoja twarz brzmi znajomo"
Jak pisaliśmy w naTemat, teraz świat obiegł występ Kuby Szmajkowskiego jako Kendricka Lamara. Młody muzyk (który swoją drogą wygrał odcinek) był pomalowany na czarno, ale to nie wszystko. Z jego ust wiele razy padło słowo na "n", które powszechnie uznaje się za obraźliwe i rasistowskie (zwłaszcza jeśli wypowiada je ktoś biały). Mimo że występuje one w tekście "Humble", hicie Lamara z 2017 roku, to warto pamiętać, że utarło się, że mogą używać go tylko osoby czarnoskóre, co powszechnie robią raperzy.
Biały artysta z czarną twarzą i rzucającymi słowami na "n" oburzył internautów na świecie oraz czołowe zagraniczne media, między innymi "The Guardian", "The Independent" czy "The Hollywood Reporter", a TikTok zalały filmiki z krytyką "Twojej twarzy brzmi znajomo". Programowi, którego producentem jest Endemol Shine Polska, wypomina się również inne podobne występy, w których biali artyści wcieli się m.in. w Beyoncé, Tinę Turner, Rihannę i inne czarnoskóre gwiazdy.
Na fali afery głos zabrała już francuska firma Banijay Group, która ma prawa do formatu "Your Face Sounds Familiar". To właśnie dla niej polską edycję organizuje dla Polsatu Endemol Shine Polska. Firma wydała oświadczenie, które opublikował amerykański magazyn "The Hollywood Reporter".
Banijay potępia lokalną realizację programu "Your Face Sounds Familiar" przez Endemol Shine Poland, która stoi w sprzeczności z globalnymi wartościami naszej grupy. Trwa dalsze wewnętrzne dochodzenie i zostaną podjęte odpowiednie środki.
Endemol Shine Polska i Polsat na razie nie zabrały głosu w sprawie kontrowersji. Nie wiadomo również, czy to koniec wcielania się uczestników w osoby o innym kolorze skóry, czego zakazało już wiele zagranicznych edycji, m.in. Czechy i USA.
Co to jest blackface?
Dlaczego blackface budzi oburzenie? Nie ma on w Polsce kulturowych konotacji, ale w kulturze amerykańskiej jest bolesnym przypomnieniem rasistowskiej historii Stanów Zjednoczonych i (wciąż aktualnego) rasizmu systemowego.
Jak pisała w naTemat Zuzanna Tomaszewicz, "czarny makijaż" stosowano na przełomie XIX i XX wieku przy produkcji filmów, przedstawień teatralnych i tzw. Minstrel Shows za oceanem. Białych aktorów, którzy wcielali się w czarnoskóre postaci, malowano brązową farbą, a Afroamerykanów przedstawiano na ekranie wręcz karykaturalnie, m.in. z przerysowanymi, olbrzymimi, czerwonymi ustami.
"Warto pamiętać, że w jednolitej etnicznie Polsce przebieranie się za czarnoskórą osobę może nie być uznawane za rasistowskie. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w Stanach Zjednoczonych, które mają za sobą bolesną historię niewolnictwa i dyskryminacji rasowej" – pisała redaktorka Działu Kultura.