Rusza 48. festiwal w Gdyni. O Złote Lwy walczą "Chłopi", film o Kościuszce i sequel "Różyczki"

Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni organizowany jest od 1974 roku, a w tym roku odbędzie się po raz 48. Startuje w poniedziałek, 18 września: o godzinie 18 w Teatrze Muzycznym w Gdyni zainauguruje go pokaz filmu "Doppelgänger. Sobowtór" Jana Holoubka, jeden z tytułów konkursowych. Festiwal w Gdyni potrwa do soboty, 23 września, gdy zakończy się uroczystą galą, na której poznamy laureatów.

Tym razem nagrody będą przyznawane aż w trzech konkursach: prestiżowym Konkursie Głównym, Konkursie Filmów Krótkometrażowych i Konkursie Filmów Mikrobudżetowych, ale to w tym pierwszym czekają nas najbardziej wyczekiwane polskie premiery. Bierze w nim udział 16 pełnometrażowych filmów fabularnych, a w jury zasiądą reżyser i scenarzysta Filip Bajon, przewodniczący; aktorka Dorota Pomykała; montażystka Magdalena Chowańska; pianista, kompozytor i dyrygent Marcin Masecki; operator Janusz Gauer; scenarzystka i producentka Katarzyna Sarnowska oraz kostiumografka Katarzyna Walicka-Maimone.

O Złote Lwy na festiwalu w Gdyni 2023 będzie walczyć 16 filmów

O Złote Lwy powalczą wspomniany "Doppelgänger. Sobowtór" z Jakubem Gierszałem i Tomaszem Schuchardtem inspirowany prawdziwą historią o agentach PRL, którzy kradli cudzą tożsamość, a także animowani "Chłopi", adaptacja powieści Władysława Reymonta w reżyserii Doroty Kobieli-Welchman i Hugh Welchmana, twórców nominowanego do Oscara "Twojego Vincenta"; "Kos" Pawła Maślony z Jackiem Braciakiem w roli generała Tadeusza "Kosa" Kościuszki; "Różyczka 2" Jan Kidawy-Błońskego, kontynuacja "Różyczki" z Magdaleną Boczarską czy "Lęk" Sławomira Fabickiego z Magdaleną Cielecką w roli nieuleczalnie chorej kobiety, która chce poddać się eutanazji.

W Konkursie Głównym wystartują też: dramat psychologiczny "Imago" Olgi Chajdas; "Figurant" Roberta Glińskiego o esbeku, który przez dwadzieścia lat inwigilował Karola Wojtyłę; "Fin del mundo?" Pawła Dumały o rodzinie i... nadprzyrodzonych mocach; muzyczny "Freestyle" Netfliksa w reżyserii Macieja Bochniaka z Maciejem Musiałowskim w roli rapera; "Horror Story", czarna komedia, która jest pełnometrażowym debiutem fabularnym reżysera Adriana Apanela i "Jedna dusza" Łukasza Karwowskiego o życiu rodzinnym górnika (Dawid Ogrodnik), który ratuje kolegę z kopalni.

To nie wszystko, bo szanse na Złote Lwy mają również: "Raport Pileckiego" Krzysztofa Łukaszewicza o rotmistrzu Witoldzie Pileckim; "Święto ognia", ekranizacja powieści Jakuba Małeckiego w reżyserii Kingi Dębskiej; "Sny pełne dymu" Doroty Kędzierzawskiej o spotkaniu dwojga różnych osób; "Święty" Sebastiana Buttnego o śledztwie w sprawie kradzieży z gnieźnieńskiej katedry rzeźby św. Wojciecha z w 1986 roku i "Tyle co nic", reżyserski debiut Grzegorza Dębowskiego o morderstwie podczas protestu rolników.

Allan Starski otrzyma w Gdyni Platynowe Lwy

W Konkursie Filmów Krótkometrażowych zobaczymy 25 filmów, a ocenią je przewodnicząca jury, producentka Agnieszka Dziedzic wraz z aktorką i reżyserką Olgą Bołądź oraz reżyserem i scenarzystą Michałem Szcześniakiem.

Z kolei w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych wystartują tylko cztery filmy: "Pokolenie Ikea" Dawida Grala, "Ultima Thule" Klaudiusza Chrostowskiego, "W nich cała nadzieja" Piotra Biedronia i "Życie w błocie się złoci" Piotra Kujawińskiego. Tutaj zwycięzców wybiorą jurorzy w składzie: Jan P. Matuszyński (przewodniczący), producent Krzysztof Terej oraz filmoznawczyni i scenarzystka Kaja Krawczyk-Wnuk.

Podczas ceremonii wieńczącej festiwal w Gdyni Platynowe Lwy za całokształt twórczości otrzyma Allan Starski, scenograf, który pracował przy takich filmach jak "Pianista", a w 1994 roku zdobył Oscara za "List Schindlera", "Pan Tadeusz", "Oliver Twist" i "Pokłosie". Warto dodać, że tegoroczna edycja festiwalu jest pierwszą pod dyrekcją artystyczną Joanny Łapińskiej, która została powołana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w czerwcu. To pierwsza kobieta na tym stanowisko.