Ukraińcy masowo opuszczają Polskę. Wiadomo, dokąd uciekają

Dominika Stanisławska
22 września 2023, 20:15 • 1 minuta czytania
Ukraińcy masowo zaczynają opuszczać Polskę, ale nie wracają do swojego kraju. Ich celem jest nasz zachodni sąsiad, Niemcy. Powodem są lepsze programy socjalne, lepsze zarobki i darmowe kursy językowe.
Ukraińcy masowo zaczynają opuszczać Polskę, ale nie wracają do swojego kraju. Fot. East News/ Adam Czernenko

O zjawisku informował portal obozrevatel.ua. Dziennikarze ujawnili, że w ciągu 2022 roku Polskę opuściło prawie 350 tys. osób. Z kolei Czechy opuściło 50 tys. osób. Większość z nich wraz z rodzinami i znajomymi pojechała do Niemiec.


Z badań EWL i Studium Europy Wschodniej wynika, że Ukraińcy są głównie nastawieni na pomoc socjalną, a na tym tle Niemcy bardzo mocno się wyróżniają.

Ukraińcy jadą do Niemiec po lepsze życie

Jak pisze portal "42 proc. Ukraińców przeprowadziło się do Niemiec ze względu na wyższe świadczenia, a tylko 27 proc. ze względu na wyższe zarobki. 99 proc. ukraińskich uchodźców przechodzi kurs integracyjny: ich dzieci uczą się w lokalnych szkołach, a dorośli uczęszczają na bezpłatne kursy języka niemieckiego", ale portal dodaje, że "tylko 31 proc. uchodźców znalazło pracę".

Na zachodzie jest lepszy "socjal"

Jak zauważają autorzy badania, jeśli taka sytuacja nadal będzie trwać, to już w 2024 roku uchodźcy z Ukrainy będę największą grupą obcokrajowców w Niemczech.

Po opłaceniu wszystkich miesięcznych wydatków uchodźcom w Niemczech zostaje średnio 494 euro, czyli 2 272 zł. Mogą zaoszczędzić te pieniądze. Prawie co ósmy (13 proc.) może miesięcznie zaoszczędzić ponad 1 tys. euro, czyli ponad 4 600 zł. Przykładowo czteroosobowa rodzina uchodźcza z dziećmi w wieku od 5 do 18 lat może otrzymać miesięczną wypłatę w wysokości 1700 euro, czyli 7 822 zł.

Ukraińcy opuszczają Czechy, co może być powodem?

Z kolei Na początku sierpnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Czech opublikowało raport dotyczący zachowań rasistowskich i ksenofobicznych wobec uchodźców z Ukrainy. W nim napisano, że rosną w siłę tzw. ruchy antysystemowe.

Jak można przeczytać w raporcie, w pierwszej połowie 2023 roku dochodziło do wypowiedzi ksenofobicznych i rasistowskich ze strony osób niezwiązanych ze środowiskiem prawicowym. Resort odnotował ksenofobiczne wypowiedzi pod adresem uchodźców z Ukrainy. Miały one związek z zabójstwem młodego Roma w Brnie przez Ukraińca.

"W przyszłości należy się spodziewać, że wzajemne konflikty między Ukraińcami a Romami oraz Czechami, mogą się nadal pojawiać" – czytamy.