Tusk zakpił na wiecu z Wawrzyka. "Próbuje popełnić samobójstwo, albo udaje"
Donald Tusk ostro o Piotrze Wawrzyku. "Próbuje popełnić samobójstwo albo udaje"
W wyniku afery wizowej, której twarzą stał się Piotr Wawrzyk nawet 250 tys. migrantów, mogło otrzymać polskie wizy. Te miały być sprzedawane na straganach przed niektórymi konsulatami w krajach Afryki i Azji.
Niedługo po ujawnieniu doniesień wiceminister dyplomacji trafił do szpitala. Zbigniew Ziobro na antenie TVP potwierdził, że polityk Prawa i Sprawiedliwości targnął się na swoje życie.
Teraz Donald Tusk podczas wiecu w Otwocku w wyjątkowo ostrych słowach skomentował sytuację.
– Słuchajcie, oni sami aresztowali jakichś gości z MSZ, wiceminister próbuje popełnić samobójstwo albo udaje, że popełnia samobójstwo. Policja, CBA pilnuje go w szpitalu, żeby nie puścił pary z gęby – zaczął.
– Bo wiadomo, jakby powiedział prawdę, wiadomo, co by się okazało, my sami dostajemy od nich dokumenty, z których wynika, że chodzi o setki tysięcy migrantów wpuszczanych przez PiS, czasami za kasę – dodał.
"Na końcu oczywiście zwalą na kogo, na Tuska, na Niemców"
– A oni jeżdżą teraz po Polsce i mówią, że to jest jakiś wymysł. Na końcu oczywiście zwalą na kogo, na Tuska, na Niemców, że będą zamknięte nasze granice – skomentował były premier.
Polityk stwierdził, że otrzymał informacje, według których nasi sojusznicy w ramach NATO wielokrotnie dawali nam sygnały o nielegalnej migracji.
– Dawali sygnały i są bardzo zaniepokojeni, że migranci z polskimi wizami są nawet na granicy meksykańsko-amerykańskiej. Na całym świecie można ich dzisiaj spotkać – podkreślił.
– I nikt nie wie i nasi sojusznicy zwracali już na to uwagę, że w ich ocenie co najmniej kilkaset osób podejrzewanych o terroryzm albo próby zamachów terrorystycznych na polskich wizach właśnie wjechało do Europy. To jest prawda o PiS. To jest prawda o tym, jak traktują polski mundur – podsumował.
O zaniepokojeniu regularnie mówią m.in. Niemcy, do których trafia najwięcej migrantów od strony polskiej granicy. Cornelius Funke z biura prasowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wyjaśnił w naTemat, że sytuacja wciąż nie wróciła do normy. "Nielegalna migracja do UE i Niemiec utrzymuje się obecnie na wysokim poziomie" – przekazał.
Jednym z głównych obszarów zainteresowania Straży Granicznej jest nielegalna migracja przez niemiecko-polską granicę lądową" – dodał. "W związku z tym Policja Federalna wzmocniła swoje działania dodatkowymi siłami. Obecnie badane są dalsze środki stosowane przez policję graniczną" – podkreślił.
Jak informowaliśmy w naTemat, Niemcy zapowiedzieli także powrót stałych kontroli granicznych.