Absurdalny wpis Dowództwa Generalnego. Jest reakcja: "Po co wprowadzacie Polaków w błąd?"

redakcja naTemat
10 października 2023, 16:04 • 1 minuta czytania
Generalne Dowództwo przekazało, że żaden wysoki rangą generał z jej struktur nie złożył dymisji. Na tą informację zareagował rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec, który działanie GD nazwał "wprowadzaniem Polaków w błąd".
Generalne Dowództwo: nie ma dymisji generałów. Grabiec prostuje komunikat Fot. Oleg Marusic/REPORTER/East News

Dymisje generałów Sił Zbrojnych

W poniedziałek rano pojawiły się szokujące informacje ws. wstrząsu wewnątrz Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Z ustaleń "Rzeczpospolitej" dowiedzieliśmy się, że do Kancelarii Prezydenta w poniedziałek rano trafiły wnioski o dymisję złożone przez gen. Rajmunda Andrzejczaka i gen. Tomasza Piotrowskiego.


"Z naszych informacji wynika, że jest to w istocie odpowiedź na kumulację działań, których oficerowie od pewnego czasu nie akceptowali" – podał dziennik.

Rzeczniczka Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk Joanna Klejszmit potwierdziła rano informacje dotyczące swojego szefa. Przekazała Polskiej Agencji Prasowej, na którą powołuje się TVN24, że "w poniedziałek gen. Rajmund Andrzejczak zrezygnował ze stanowiska".

– To specyficzna dymisja, ponieważ następuje w tygodniu wyborczym. Najważniejsi polscy generałowie wyrazili wotum nieufności armii dla polskiego rządu. Hasło PiS o bezpiecznej Polsce legło w gruzach. To także porażka ministra Błaszczaka – mówił rano w Sejmie Krzysztof Gawkowski, poseł Nowej Lewicy.

– Znam pana generała Andrzejczaka osobiście, uczestniczyliśmy w posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. To człowiek kompetentny i człowiek honoru. Jeśli on podaje się do dymisji, to oznacza, że w polskiej armii dzieje się zło, które może kosztować Polaków bezpieczeństwo – dodał.

Generalne Dowództwo o dymisji generałów, Grabiec z PO reaguje

Kilka godzin po potwierdzeniu medialnych doniesień o dymisjach przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas medialnego wystąpienia przekazał, iż został powiadomiony o kolejnych rezygnacjach, tym razem z generalnego dowództwa.

– Przed chwilą otrzymałem informację o dymisjach kolejnych 10 wysokich oficerów dowództwa generalnego – zaczął Donald Tusk podczas oświadczenia. – To wszystko dzieje się, kiedy trwa wojna za naszą granicą, a na Bliskim Wschodzie narasta konflikt, który może stać się globalny – dodał. – Zwracam się do wszystkich oficerów i generałów o zachowanie zimnej krwi i maksimum odpowiedzialności – zaznaczył. – Chyba wszyscy w Polsce rozumiemy powody, dla których tak wielu żołnierzy ma dosyć sytuacji, jaka zapanowała między partyjną władzą a Wojskiem Polskim – mówił Tusk.

Niedługo po wystąpieniu lidera opozycji Generalne Dowództwo opublikowało w mediach społecznościowych wpis, w którym zaprzeczyło informacjom podanym przez Tuska.

"Żaden z wysokich rangą oficerów Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych nie podał się do dymisji" – przekazali przedstawiciele dowództwa za pośrednictwem "X".

Na te rewelacje niezwłocznie zareagował Jan Grabiec, który pełni funkcję rzecznika Platformy Obywatelskiej. Również na platformie "X" opublikował wpis, w którym skrytykował działanie Generalnego Dowództwa i zarzucił jego pracownikom podawanie nieprawdziwych informacji.

"Po co wprowadzacie w błąd Polaków? Wystarczy sprawdzić wnioski, które dziś wpłynęły. O Białoruskich śmigłowcach też pisaliście, że nie wleciały na terytorium Polski" – przekazał Grabiec.