Co za akcja! Tak Biało-Czerwoni strzelili gola Wyspom Owczym
Mecz Polski z Wyspami Owczymi w eliminacjach do Euro 2024
Na mecz z Wyspami Owczymi wyszliśmy w następującym ustawieniu: Szczęsny – Cash, Peda, Kiwior, Kędziora, Frankowski, Slisz, Dziczek, Zieliński, S. Szymański, Milik. Na boisku wielkim nieobecnym jest Robert Lewandowski. Lewy zmaga się z poważną kontuzją po meczu z FC Porto. Piłkarz bowiem skręcił sobie kostkę.
Pod jego nieobecność Michał Probierz postanowił wystawić na boisku tylko jednego napastnika, wspomaganego przez skrzydłowych: Piotra Zielińskiego i Sebastiana Szymańskiego.
Jak się okazuje, taktyka następcy Fernando Santosa przynajmniej na razie przynosi efekty. Już w 4. minucie Sebastian Szymański otworzył wynik meczu, gdy niskim, plasowanym uderzeniem pokonał bramkarza rywali.
Warto zaznaczyć, że przytomnie przed polem karnym zachował się Piotr Zieliński, który posłał bardzo dobre podanie strzelcowi gola.
TVP Sport udostępniła w mediach społecznościowych fragment nagrania, na którym widzimy piękną akcję w wydaniu Polaków.
"Kapitan do Szymańskiego i pyk! Brameczka. Nie mamy nic przeciwko, żeby ten duet tak współpracował jak najczęściej" – napisali na platformie "X" (dawny Twitter).
Jak pisał w naTemat Maciej Karcz, starcie z Farerami jest świetną okazją na przełamanie niechlubnej serii naszej kadry. Ostatnim szkoleniowcem Biało-Czerwonych, któremu udało się zwyciężyć swój premierowy mecz był Janusz Wójcik. Dokonał tego w 1997 roku w starciu przeciwko Węgrom (1:0 dla Polski).
TVP Sport udostępniło również zdjęcie, na którym widzimy Roberta Lewandowskiego oglądającego walkę Polaków.