Z akcji policji pod Pomnikiem Smoleńskim śmieje się pół internetu. "Żenujący spektakl" [FILM]

Ola Gersz
15 października 2023, 12:11 • 1 minuta czytania
Polska policja opublikowała film z akcji na Placu Piłsudskiego, na którym mężczyzna wszedł na Pomnik Smoleński i twierdził, że wysadzi się w powietrze. Podejrzanego zatrzymano, ale policyjne działania, zamiast zaimponować... rozśmieszyły internautów. Krytycy zarzucają policji "inscenizację i propagandę".
Policja pokazała filmik z akcji pod Pomnikiem Smoleńskim Fot. Policja

Jak pisaliśmy w naTemat, w sobotę o godzinie 11:30 policja wydała niepokojący komunikat na platformie X (dawniej Twitterze). "Obecnie ze względów bezpieczeństwa plac Piłsudskiego oraz teren przyległy został wyłączony dla ruchu. Na miejscu działają policjanci" – poinformowała.


Co się stało? – Możemy potwierdzić, że mężczyzna wszedł na pomnik (Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku – red.), a ze względów bezpieczeństwa policjanci podjęli decyzję o zamknięciu terenu przyległego – powiedziała w rozmowie z naTemat podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.

Mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono, groził, że wysadzi się w powietrze, zszedł jednak w końcu z Pomnika Smoleńskiego i został zatrzymany.

Akcja policji przy Pomniku Smoleńskim. Internauci śmieją się z filmu Polskiej Policji

Do sobotniej interwencji oddelegowano nie tylko setki policjantów, ale również oddziały antyterrorystyczne i negocjatorzy. – Przeszliśmy z akcji do operacji i stąd między innymi wszystkie siły, które były do dyspozycji, zostały skierowane do działania – mówił potem na konferencji prasowej rzecznik Komendy Stołecznej Policji, Sylwester Marczak.

Na oficjalnym profilu Komendy Stołecznej Policji na X pojawił się już film z akcji na Placu Piłsudskiego, który... przypomina niskobudżetowy film sensacyjny.

Dramatyczna muzyka, policjanci z lornetkami obserwujący podejrzanego, robot i antyterroryści rzucający się z bronią w ręku na mężczyznę w krótkich spodenkach, który po zejściu z Pomnika Smoleńskiego kładzie się na ziemi. Pokazano nawet jak cały kordon policji wjeżdża na teren komendy, a mężczyzna zostaje prowadzony korytarzami.

"Skuteczne działania stołecznych negocjatorów, funkcjonariuszy SPKP Warszawa, policjantów z Komendy Stołecznej Policji i Polskiej Policji zakończyły się zatrzymaniem mężczyzny, którego zachowanie wskazywało na realne zagrożenie życia i zdrowia wielu osób. Czynności trwają" – czytamy w opisie.

Krótki film, który wydaje się być bardziej dramatyczny niż cała przedstawiona w nim sytuacja, wzbudził rozbawienie internautów. Niektórzy zarzucają policji "pokazówkę" i nazywają film "inscenizacją i propagandą". Nie brakuje złośliwości i krytyki.

"Ej, ale jak chcieliście spot reklamowy nakręcić, to było mówić, a nie znowu pół miasta zamykać", "Nieskuteczne działanie policji przede wszystkim doprowadziły do tej żenującej sytuacji", "Widać cały scenariusz... szybko zrealizowany...", "Wszyscy wiedzą, że to ustawka. Wy panowie nie wiedzieliście? Żenada i kolejna błazenada", "Będzie druga część filmu? Jakiś pościg na mieście robiłby większe wrażenie", "Żenujący spektakl!" – piszą internauci pod filmem.

Na X pojawił się także film, na którym pod pomnikiem widać wspomnianego policyjnego robota. "Jakież to zadanie mógł otrzymać ów robot??? Na schody nie wjedzie, a może miał tylko odkurzyć dookoła pomnika" – zapytał jeden z internautów Jerzego Dziewulskiego. policjanta, antyterrorystę i doradcę prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do spraw bezpieczeństwa.

"Nie wiem. Na te schody nie wjedzie. Mógł posłużyć do zbadania pakunku, który facet miał przy sobie i wtedy kiedy odda go policji na dole. Nie rozumiem tego, jakieś prężenie muskułów, pokaz, demonstracja? Negocjacje pod naciskiem sprzętu, wręcz odwrotny skutek. Eskalowanie problemu – odpowiedział Dziewulski.

Dodajmy, że policja na razie nie potwierdziła, czy w plecaku mężczyzny na Pomniku Smoleńskim faktycznie znajdował się ładunek wybuchowy.

Czytaj także: https://natemat.pl/516499,kaczynski-rozkazywal-policji-funkcjonariusze-komentuja