Wyszło na jaw z kim Bomba jest w związku. Wolszczak "wymownie" to skomentowała

Kamil Frątczak
23 października 2023, 07:26 • 1 minuta czytania
Wieści na temat nowej relacji Sylwii Bomby z Grzegorzem Collinsem wywołały niemałe poruszenie pośród opinii publicznej. Para w końcu przestała ukrywać swój związek i zadebiutowała na ściance. Swojego zaskoczenia nie kryła również aktorka Grażyna Wolszczak, która wymownie skomentowała post celebrytki na Instagramie.
Bomba i Collins są w związku. Grażyna Wolszczak ostro zareagowała Fot. Wojciech Olkusnik/East News;

Sylwia Bomba od dłuższego czasu podkreślała w wywiadach, że bardzo chciałaby się zakochać i nieustannie szuka miłości. Co było najważniejsze dla celebrytki? By potencjalny partner ją wspierał, rozumiał i kochał. Teraz media obiegły wieści na temat jej nowej relacji z Grzegorzem Collinsem.


Bomba i Collins są w związku. Grażyna Wolszczak ostro zareagowała

Przypomnijmy, że w mediach nie brakowało spekulacji na temat relacji celebrytów. Pierwotnie media obiegły zdjęcia, jak gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" i przedsiębiorca wspólnie spędzają czas na sopockiej plaży. 36-latka podsycała te plotki, nie zdradzając, czy jej serce aktualnie jest zajęte.

W czwartek Sylwia Bomba opublikowała nagranie, na którym widać było, jak wsiada na motor tajemniczego mężczyzny w garniturze i kasku, po czym udają się na przejażdżkę. Towarzyszył mu wymowny opis, który mówił o tym, że "w końcu doczekała się odpowiedniego kierowcy.

Nie trzeba było długo czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Dzień później celebrytka pojawiła się na wieczorze charytatywnym Gwiazd Dobroczynności, gdzie pozowała na ściance z Grzegorzem Collinsem. Gdy tylko wyciekły zdjęcia z wydarzenia, Bomba opublikowała na swoim Instagramie wspólną fotografię, potwierdzając krążące od tygodni plotki.

Nie bojąc się fali hejtu, 36-latka pokusiła się na nieco odważy podpis, odnosząc się do różnicy wieku pomiędzy zakochanymi.

"Dobry wieczór! To my: Gruba i Łysy. Stara mamuśka i młodociany synek. Czy wyglądamy dollarsowo? Wiemy, że to największy coming out tego roku – udźwigniemy ciężar show-biznesu, tylko czy show-biznes jest gotowy na taki bombowo-collinsowy zestaw?" – napisała.

Tak jak przypuszczała, ich debiut na ściance spotkał się z mocno zróżnicowanym odbiorem. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy, na które celebrytka zdawała się być przygotowana. "Dollarsowo nie wyglądacie, bo Grzesiek chodzi w podróbach i żyje z pieniędzy fundacji, Ty dostałaś samochód od byłego faceta i sama kupujesz podróby, więc jesteście siebie warci – wyglądacie raczej jak pajace udający zarobasów – czytamy w komentarzach.

Mimo wszystko Sylwia Bomba nie dała się wyprowadzić z równowagi, na co żartobliwie odpisała: "Dostałam samochód od byłego faceta? HIT! A dom kupiłam za spadek, który odrzuciłam".

Influencerka jednak nie spodziała się, że pod postem dość zaskakujący komentarz zostawi Grażyna Wolszczak. Aktorka nie kryła swojego zaskoczenia nowym partnerem Bomby, podkreślając to w dość nietypowy sposób. Przypomnijmy, że Wolszczak dobrze zna Collinsa, gdyż spędzili sporo czasu podczas udział w programie TVN "Ameryka Express".

"What the f*ck? (ang. "Co do ku*wy" - przyp.red.) To serio? Że para taka? – napisała Wolszczak. Oszołomiona Bomba w odpowiedzi na niewybredny komentarz odparła jedynie: "Pani Grażyno?" – dopytując, co autorka miała na myśli.

Dobrą radę nowej parze show-biznesu dała również Doda, która na bazie własnych doświadczeń zdradziła wprost, że nie warto publicznie dzielić się swoim życiem prywatnym. "Gratuluję, ale dla własnego dobra od show-biznesu trzymajcie się RAZEM z daleka" – napisała artystka.