Bomba i Collins zapytani o kłótnie w związku. "To zmierza ku końcowi"

Weronika Tomaszewska-Michalak
06 listopada 2023, 16:19 • 1 minuta czytania
Sylwia Bomba od niedawna jest z Grzegorzem Collinsem. Ostatnio zakochani zorganizowali relację na żywo w mediach społecznościowych. Podczas połączenia z fanami opowiedzieli, jak radzą sobie w kwestiach spornych w związku.
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins są od niedawna w związku. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins przez kilka tygodni ukrywali swój związek przed światem. Kiedy jednak w końcu pojawili się razem na wydarzeniu i zapozowali na ściance, zdobyli jeszcze większe zainteresowanie swoich fanów.


Para rozwija swoją znajomość i często publikuje kulisy swojego codziennego życia. Ostatnio celebrytka i biznesmen zrobili relację live na Instagramie. Podczas połączenia internauci zapytali ich, jak radzą sobie z konfliktami w związku.

W odpowiedzi przyznali, że w ich przypadku "rzadko dochodzi do poważnych kłótni, ponieważ starają się być otwarci i rozmawiać ze sobą na każdy temat". Oboje lubią żartować, więc podczas odpowiedzi na pytanie nie brakowało też drobnych uszczypliwości, które oczywiście traktowali z przymrużeniem oka.

Gwiazda TTV mówiła, że "niedawno miała nadzieję na poważniejszą kłótnię, ale sytuacja zakończyła się spokojnie". Z kolei Collins w pewnym momencie stwierdził: "To (związek – (przyp. red.) zmierza ku końcowi".

Bomba pokazuje czas spędzony z Collinsem i rodziną

Celebrytka pod koniec października zabrała ukochanego w rodzinne strony. Na InstaStory relacjonowała czas wspólnie spędzany z rodzicami. Na jednym z kadrów było widać skupionego Grzegorza Collinsa grającego z przyszłym teściem w szachy.

"Pojedynek tytanów" – określiła Bomba. Następnego dnia ujawniła, kto wygrał ten pojedynek. Wówczas zwróciła się do partnera: – Przyznaj się, kto wygrał. On z dumą odpowiedział, że udało mu się zwyciężyć dwa razy. – Jak można było nie dać wygrać dziadkowi Bombie? No i co? Na pewno tatuś Bomba już go nie polubi – zażartowała gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem". Innym razem Sylwia udostępniła nagranie, na którym była jej córka Antonina i nowy partner. Jechali razem w samochodzie. Dziewczynka w pewnym momencie zaczęła zagadywać wybranka mamy. Obiecała mu, że przygotuje laurkę. – Robię mu laurkę – mówiła Tosia. Collins po chwili przypomniał: – To gdzie jest ta laurka? Wtedy córka Bomby zaczęła tłumaczyć, że malunek podzielony jest na dwie części: – U góry. Połowa na dole i połowa u góry.

Collins wtrącił: – A ja chciałbym całą. Wówczas Tosia zapewniła: – Wiem, ale muszę wyciąć i zrobić. Nagle wtrąciła się Sylwia Bomba: – A wiecie, że ja też tu jestem? Halo, halo!