Wellman nie pojawiła się w "DDTVN". Prokop tak mówił o niej na wizji

Weronika Tomaszewska-Michalak
14 listopada 2023, 17:36 • 1 minuta czytania
Marcin Prokop i Dorota Wellman od lat tworzą zgrany duet prowadzących "Dzień dobry TVN". W najnowszym odcinku zabrakło jednak dziennikarki. Jej miejsce zajął Damian Michałowski. Panowie nie szczędzili żartów na wizji. Tak mówili o nieobecnej prezenterce.
Marcin Prokop prowadził "Dzień dobry TVN" bez Doroty Wellman. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER

We wtorkowym (14 listopada) wydaniu "Dzień dobry TVN" nie pojawiła się Dorota Wellman, choć tego dnia powinna prowadzić program z Marcinem Prokopem. Do dziennikarza dołączył za to Damian Michałowski, którego widzowie na co dzień mogą zobaczyć u boku Pauliny Krupińskiej.


"Dzień dobry TVN" bez Wellman

Prokopowi i Michałowskiemu tego dnia dopisywał humor. Od samego początku programu gospodarze prześcigali się w żartach. W pewnym momencie zaczęli nawet śmiać się z Wellman.

– Wciąż mimo upływu lat są tacy, którzy mówią, że Majewska i ten Korcz to jest małżeństwo, a to jest małżeństwo jedynie sceniczne – tłumaczył wówczas na wizji Mateusz Hładki.

– Nie martw się, z Wellman wciąż ciągle nam dają jeden pokój, jak jeździmy po Polsce – wtrącił Prokop.

Kolejny raz o dziennikarce wspomnieli w kuchni. – Zapytam cię Grzesiu, dotykając cię delikatnie... – zaczął rozmowę dziennikarz.– Ty masz jakąś potrzebę dotykania. Nie ma Doroty, a ty chcesz sobie podotykać – zażartował Michałowski.

Prokop jednak tym razem nie dał się sprowokować. – Pracujesz z ludźmi, których lubisz, więc masz ochotę ich dotykać – stwierdził.

Na zakończenie programu dziennikarz wyjaśnił, że "Wellman wróci w swoim czasie".– Żegnając się z państwem, zapraszamy jednocześnie na jutrzejsze wydanie. Także pojawimy się w tym oto niecodziennym, a właściwie już teraz codziennym duecie. Nie martwcie się jednak państwo, Dorota Wellman też wróci w swoim czasie na swoje miejsce. Serdecznie Dorotka cię pozdrawiamy – podkreślił.

– I Paulinę Krupińską-Karpiel też – wtrącił Michałowski. – Każdy niech pozdrawia swoją – odparł żartobliwie Prokop. – Pozdrawiamy serdecznie nasze dziewczyny, ale było chyba fajnie, nie? – zapytał Damian. – To widzowie ocenią swoimi pilotami. Jeśli było fajnie, zostańcie z nami – podsumował współprowadzący.