To się nie dzieje! Tak Czarnek zwrócił się z mównicy Sejmu do Śmiszka
Wtorkowe posiedzenie Sejmu już od samego początku nie należało do najspokojniejszych. Gorąca dyskusja wywiązała się na temat wyboru kandydatów do Krajowej Rady Sadownictwa z ramienia niższej izby parlamentu.
Na mównicy pojawił się między innymi minister Zbigniew Ziobro, który zaczął pouczać przemawiającego wcześniej Borysa Budkę na temat przestrzegania Konstytucji.
Skandaliczna wypowiedź Czarnka
Później z ramienia ustępującego rządu przemawiał minister Przemysłw Czarnek, który pozwolił sobie na pogardliwą wypowiedź pod adresem Krzysztofa Śmiszka, który wcześniej stwierdził, że szef resortu sprawiedliwości "żegna się z polityką".
– Mamy do czynienia z daleko posuniętą już nie tylko bezczelnością, ale wręcz chamstwem politycznym. Z tej mównicy przed momentem występował przedstawiciel Lewicy, która uzyskała w tych wyborach 1,8 mln głosów, występował po ministrze Zbigniewie Ziobrze, który startował z komitetu wyborczego, który uzyskał 7,6 mln głosów. Jeśli pan dobrze liczy panie Śmiszek, ale pan dobrze nie liczy, to jest prawie 6 mln wyborców więcej, oddało głos na listy wyborczej, z której startował minister Ziobro – stwierdził minister edukacji i nauki. I na tym mógł skończyć, ale niestety tego nie zrobił.
– Pan z tej mównicy wyrzuca ministra Ziobro z polityki przed momentem? To pan z tego państwa wyrzucił ponad 6 mln ludzi. Oni się dla was nie liczą, oni są dla was nikim, a nie takie są standardy demokratyczne. Demokracja polega na tym, że ludzie mają głos, a nie "Śmiszki", które nie potrafią liczyć – powiedział Przemysław Czarnek, czym nawiązał do homofobicznych haseł rzucanych przez polityków PiS, że "osoby LGBT to nie ludzie".
Paszyk: Religijności w panu za grosz!
Skandaliczny przekaz w wypowiedzi ministra ustępującego rządu PiS wychwycił poseł Trzeciej Drogi Krzysztof Paszyk, który postanowił odpowiedzieć na tyradę Czarnka.
– Panie pośle Czarnek, pana atakiem na posła Krzysztofa Śmiszka pokazał pan, że nie tylko nie ma pan kultury, ale i panu wiedzy brak. Bo gdyby pan wiedzę miał, to by pan wiedział, że każdy mandat na tej sali jest równy – powiedział na początku Paszyk.
– Jeszcze jednej pan rzeczy nie ma, do czego się pan często odwołuje – religijności w panu za grosz. Gdyby pan był, jak pan się obnosi, człowiekiem religijnym, to w życiu by pan się tak do drugiego człowieka nie zachował, jak przed chwilą z tego miejsca – dodał poseł Trzeciej Drogi.
Czytaj także: https://natemat.pl/524323,ziobro-w-sejmie-z-mownicy-mowi-o-fujarach