Nowacka nie wytrzymała i ostro zaatakowała PiS w Sejmie. "Upokorzyliście biednych"

Katarzyna Florencka
22 listopada 2023, 12:55 • 1 minuta czytania
– Zastanawiam się, czy nie jest wam wstyd – takimi słowami zwróciła się Barbara Nowacka do polityków PiS podczas dyskusji nad obywatelskim projektem przywrócenia refundacji in vitro. Posłanka KO oskarżyła odchodzącą władzę o upokorzenie biednych polskich rodzin, których nie stać było na prywatny zabieg.
Barbara Nowacka zaatakowała PiS za odebranie refundacji in vitro Fot. Jacek Dominski/REPORTER

W środę Sejm zajmuje się obywatelskim projektem przywracającym finansowanie procedury in vitro z budżetu państwa. Rezygnacja z refundacji in vitro była też jedną z pierwszych decyzji Prawa i Sprawiedliwości po dojściu do władzy.


Podczas dyskusji stanowisko Koalicji Obywatelskiej prezentowała m.in. posłanka Barbara Nowacka. Stwierdziła, że rezygnując z finansowania in vitro, rząd PiS "upokorzył biednych, upokorzył te rodziny, które nie miały pieniędzy" na kosztowny prywatny zabieg.

Nowacka do PiS: Zastanawiam się, czy nie jest wam wstyd

– Odebraliście biedniejszym polskim rodzinom prawo do szczęścia i do posiadania dziecka – grzmiała Nowacka. – Patrzę na was, polityczki i politycy PiS – i zastanawiam się, czy nie jest wam wstyd, że krzywdziliście ludzi, że zabieraliście szczęście rodzinom – dodała.

Nowacka stwierdziła przy tym, że przez 8 lat PiS prowadziło "politykę pogardy wobec dzieci poczętych metodą in vitro, wobec ich rodziców i wobec ich rodzin". – Te wszystkie rodziny powinny dzisiaj usłyszeć "Przepraszamy was, Polki i Polacy, w imieniu polskiego parlamentu za tę hańbę, którą zaprezentował wam Czarnek, którą zaprezentowała pani marszałek Witek i inni rządzący – mówiła.

– Obiecujemy wam, że takiego wstydu, jaki przyniósł podręcznik HiT, gdzie byliście stygmatyzowani, nigdy więcej nie dostaniecie – zadeklarowała Nowacka.

Na koniec wystąpienia znów zwróciła się do polityków PiS, którzy protestowali przeciwko jej słowom: – Możecie krzyczeć, ale dzisiaj was krzyk jest śmiesznym krzykiem wieków średnich wobec nauki i wiedzy – stwierdziła posłanka KO.

– Korzystacie z medycyny, bierzecie antybiotyki, nosicie okulary, chodzicie do lekarzy, korzystacie z każdego możliwego osiągnięcia wtedy, kiedy jest wam wygodnie, a zabranialiście Polkom i Polakom skorzystać z dobrodziejstwa państwa, które chciało im program in vitro refundować – zarzuciła im Barbara Nowacka.

Opustoszałe ławy PiS podczas dyskusji ws. in vitro

Jak pisaliśmy w naTemat, już na samym początku prac nad projektem ws. in vitro ławy na sali obrad, w których zasiadają posłowie i posłanki PiS... opustoszały. Jak zauważył dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski, równocześnie zaroiło się od polityków tej formacji w kuluarach – czyli w korytarzu, na który wychodzi się bezpośrednio z sali obrad. Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego zaczęli demonstracyjnie wychodzić z sali podczas ostrego wystąpienia posłanki KO Agnieszki Pomaskiej, która prezentowała projekt ustawy "Tak dla in vitro".

– Przywracamy dziś Polkom i Polakom prawo do szczęścia, jakim jest dziecko. Przywrócenie finansowania in vitro do pierwsza decyzja demokratycznej większości. Pierwszą decyzją PiS w 2015 roku była likwidacja tego programu – podkreślała. Pomaska przypomniała, że ówczesna rzeczniczka prasowa PiS Elżbieta Witek twierdziła, że nie ma pieniędzy w budżecie na program in vitro. Następnie zaczęłą wymieniać wiele kosztownych projektów i decyzji PiS, m.in.: wybory kopertowe, ławeczki patriotyczne, program potocznie znany jako "Willa Plus" czy podkomisja smoleńska.