Stanowski i Mazurek zrobią wywiad z prezydentem Dudą. To początek Kanału Zero

Weronika Tomaszewska-Michalak
01 lutego 2024, 20:46 • 1 minuta czytania
1 lutego na Kanale Zero został wyemitowany wywiad z Krzysztofem Stanowskim. Widzowie mogli się z niego dowiedzieć, że dziennikarz razem z Robertem Mazurkiem mają przeprowadzić wywiad z samym prezydentem Andrzejem Dudą.
Krzysztof Stanowski zrobi wywiad z prezydentem. Fot. YouTube / Kanał Zero

Krzysztof Stanowski wystartował na YouTube z Kanałem Zero. 1 lutego w rozmowie z Przemysławem Rudzkim opowiedział o tym, co widzowie będą mogli zobaczyć w kolejnych dniach.


Kanał Zero przygotowuje wywiad z Andrzejem Dudą

Okazało się, że z Robertem Mazurkiem przygotowują coś specjalnego. 2 lutego mają iść na wywiad do prezydenta Polski. – Nieważne co w tym wywiadzie będzie, zanim ten wywiad w ogóle zostanie wyemitowany i tak wszyscy przybiją łatkę "o Jezu pisiory", albo tacy owacy (...) To chore. Musimy nauczyć się rozmawiać – przyznał Stanowski.

– I ty i Robert słyniecie z ciętego języka, z przyciskania rozmówcy do ściany, przypierania ich do muru. Nie obawiasz się, że jak nie padną tam jakieś bardzo ostre pytania, nie przyciśniecie prezydenta, to i tak taka łatka będzie przyklejona – zwrócił uwagę Rudzki.

– Ja i tak nie zadowolę wszystkich. Nie ma szans. (...) Chcemy zrobić po prostu dobry wywiad i tyle – odpowiedział.

Jednak to nie wszystko. Dziennikarze chcą też porozmawiać z innymi politykami. – Wystosowaliśmy zaproszenia do premiera Donalda Tuska, do marszałka Szymona Hołowni. Wszystkich zapraszamy tutaj, z każdym chcemy rozmawiać. Na początku rozmawiamy z prezydentem, bo jest prezydentem – dodał Stanowski.

Kiedy zostanie wyemitowana rozmowa dziennikarzy Kanału Zero z Andrzejem Dudą? 2 lutego o godz. 20:00.

Początkowo dziennikarze planowali relację live, ale z przyczyn logistycznych ostatecznie porozmawiają z głową naszego państwa o godz. 13:00 i tak jeden do jednego nagrany materiał ma pojawić się wieczorem na kanale.

W odcinku na Kanale Zero Stanowski przyznał szczerze, że "zastanawiał się, czy to zrobić". – Nawet byłem bliski powiedzieć: nie dobra, to był zły pomysł, wycofajmy się z tego. Ale potem moja przekorna natura powiedziała: nie dam się zaszczuć ludziom z internetu, którzy powiedzą, że ja nie powinienem czegoś takiego zrobić – podkreślił.