Kossakowski po rozstaniu z Wojciechowską zniknął z show-biznesu. Wiemy, nad czym teraz pracuje

Weronika Tomaszewska-Michalak
19 lutego 2024, 17:12 • 1 minuta czytania
Przemysław Kossakowski przed laty wystąpił w kilku programach telewizyjnych. Jego popularność jeszcze bardziej się zwiększyła, gdy związał się z Martyną Wojciechowską. Po rozwodzie z dziennikarką zniknął z show-biznesu. Teraz w swoim życiu zajmuje się zupełnie czymś innym. W jednej z najnowszych publikacji w social mediach zwrócił się z prośbą do fanów.
Przemysław Kossakowski zniknął z show-biznesu. Fot. Instagram / Przemysław Kossakowski

Kossakowski podejmował się już naprawdę wielu różnych prac w życiu. Zanim stał się gwiazdą telewizji, pracował w warsztacie samochodowym, przy wycince drzew, w holenderskiej chlewni lub zbierał ziemniaki we Francji.


Szerszej publiczności dał się poznać w programie "Kossakowski. Inicjacja", a potem został prowadzącym "Down the Road. Zespół w tasie". Prywatnie związał się z Martyną Wojciechowską, jednak ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu.

Po rozprawie rozwodowej słuch po Przemysławie Kossakowskim zaginął. Kilka miesięcy później ogłosił, że otwiera "Arterytorium" – ośrodek, który pomaga osobom z niepełnosprawnościami i zakłada terapię poprzez sztukę, w tym malarstwo, rzeźbę, muzykę, taniec czy teatr.

Czym obecnie zajmuje się Przemysław Kossakowski?

Teraz "Kosa" zajmuje się współorganizacją zachodniopomorskiego Festiwalu "Pojezierze Wolnych Myśli".

"Wielu rzeczy jeszcze w życiu nie robiłem, a jedną z nich jest współorganizacja FESTIWALU. Myślę, że najwyższa pora to zmienić (...) Nie będzie to zwyczajny festiwal (...) Program to szalony miks działań artystycznych, nauki, pełen indywidualności ze świata reportażu, edukacji, sztuki, tworzony przez ludzi eksplorujących nieoczywiste, ale ważne części naszej rzeczywistości" – ogłosił.

W związku ze swoim nowym projektem poprosił internautów o pomoc. "Ciągle rozglądamy się nad osobami/firmami, którzy chcieliby wspomóc naszą ideę. W zamian możemy obiecać znakomitą przygodę i liczne świadczenia promocyjne. To propozycja, która adresowana jest wyłącznie ludzi kochających przyrodę, przygodę, sztukę i naukę, więc mamy podstawową wadę. Szukamy tylko wrażliwych partnerów" – podkreślił na koniec wpisu.