Spotkanie Donalda Trumpa z Elonem Muskiem. Jakie interesy łączą miliarderów?

Piotr Brzózka
06 marca 2024, 16:13 • 1 minuta czytania
Donald Trump, prawdopodobny kandydat partii republikańskiej na prezydenta USA, spotkał się na Florydzie z miliarderem Elonem Muskiem. Jak donosi New York Times, polityk miał rozmawiać z przedsiębiorcą o wsparciu finansowym jego kampanii. Nie wiadomo, czy Musk wyłoży pieniądze, ale gdyby tak się stało, inwestycja nie uszczupli zbytnio jego zasobów. Choć obaj są miliarderami, biznesmen jest kilkadziesiąt razy bogatszy od Trumpa.
Donald Trump spotał się z Elonem Muskiem. Szuka pieniędzy na kampanię? Fot: Fot. Evan Vucci / Associated Press / East News; Rex Features / East News

New York Times podaje, że do spotkania na szczycie doszło Palm Beach na Florydzie. W rozmowie miało też uczestniczyć kilku innych potencjalnych sponsorów kampanii Trumpa. Tak przynajmniej zrelacjonowali to dziennikarzom anonimowi informatorzy wdrożeni w szczegóły narady.


Szczegóły spotkania pozostają jedynie w sferze spekulacji, jednak z kontekstu politycznego oraz nieoficjalnych przecieków amerykańskie media wnioskują, że Trump chciałby nakłonić Muska do wyłożenia pieniędzy na swoją kampanię. Wiadomo bowiem, że wydatki będą bajońskie.

Amerykańskie starcia wyborcze prowadzone są z wielkim rozmachem i pochłaniają ogromne sumy pieniędzy. 8 lat temu, gdy Trump po raz pierwszy ubiegał się o prezydenturę, zgromadził – wedle informacji podanych wtedy przez Money.pl aż 247,5 mln dolarów. Jego kontrkandydatka Hillary Clinton zebrała jeszcze więcej – 497,8 mln dol.

Miliarder Trump vs multimiliarder Musk

Elon Musk, który jest albo był zaangażowany w takie przedsięwzięcia, jak Tesla, PayPal czy X (dawniej Twitter), uchodzi za jednego z najbogatszych ludzi na świecie. Jego majątek jest szacowany na ponad 200 miliardów dolarów.

Donald Trump, choć również jest człowiekiem bardzo majętnym, w porównaniu z Muskiem nie ma żadnych szans. W 2023 roku Forbes podliczył go na "zaledwie" 2,6 mld dolarów.

Co może łączyć Muska z Trumpem

Pytanie nurtujące amerykańskich komentatorów brzmi: czy Musk w ogóle miałby ochotę poprzeć Trumpa, którego w ostatnim czasie nie wspierał w żaden sposób, a w przeszłości często krytykował.

Zwiastunem świadczącym o zmianie podejścia multimiliardera mają być jego krytyczne uwagi pod adresem urzędującego prezydenta Joe Bidena, który - wszystko na to wskazuje - będzie rywalem Trumpa w listopadowym rozdaniu wyborczym.

Trumpa i Muska ma zbliżać kwestia polityki migracyjnej, w tym w szczególności dalszego uszczelniania południowej granicy Stanów z Meksykiem. Jest to tradycyjnie jeden z ważniejszych tematów dla polityków oraz wyborców Partii Republikańskiej.