Zaginął 20-letni Kacper. Przez to, co powiedział przed wyjściem, jego mama umiera z niepokoju

redakcja naTemat
10 marca 2024, 15:27 • 1 minuta czytania
Zaginął 20-letni Kacper Kotynia z Bożnowa w województwie lubuskim. Jego bliscy od 10 dni przeżywają wielki stres. Młody mężczyzna zaginął 1 marca. Od tamtego czasu nie ma z nim kontaktu.
Kacper Kotynia zaginął 1 marca. Fot. Facebook

Bożnów leży niedaleko Żagania w województwie lubuskim. W piątek 1 marca około godziny 13:30 mężczyzna wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił. Od tej pory 20-letni Kacper Kotynia nie daje znaku życia.


Jego mama ma najgorsze myśli. Dlaczego? Tuż przed wyjściem z domu Kacper powiedział, że jedzie autostopem do Zielonej Góry na dyskotekę. Od tamtej pory znajomi ani bliscy nie mieli z młodym mężczyzną kontaktu. Rodzina nie wie nawet, czy w ogóle dotarł do Zielonej Góry. Z Bożnowa jest tam około 50 kilometrów. Jego mama twierdzi, że nigdy wcześniej nie znikał z domu ani nie zrywał kontaktu z bliskimi.

Nie ma przy sobie telefonu, ale posiada dokumenty osobiste. Ma około 180 centymetrów wzrostu, szczupłą budowę ciała, włosy lekko kręcone ciemny blond, niebieskie oczy, na szyi po prawej stronie ma tatuaż, który przedstawia karabin.

*** Kacper Kotynia ubrany był w czarną, zimową kurtkę z kapturem, niebieską bluzę – polaz, bordowe spodnie typu joker oraz czarne buty. Ktokolwiek widział lub wie coś o losach zaginionego Kacpra, proszony jest o niezwłoczny kontakt z najbliższą komendą policji lub pod numerem alarmowym na terenie całej Polski: 112. Bliscy Kacpra, którzy zamieścili post na Facebooku, proszą też o jak największą liczbę udostępnień.