Wielka awaria w McDonald's w Polsce. Klienci nie mogli wejść do lokali
Awaria McDonald's. W Polsce zamknięto lokale
W piątek nad ranem w Polsce doszło do poważnej awarii McDonald's. Problemy techniczne były częścią globalnego problemu, bowiem o sytuacji sieci lokali gastronomicznych pisał nawet CNN.
Na całym świecie doszło bowiem do problemów z przyjmowaniem zamówień w sposób elektroniczny. Pracownicy musieli zapisywać wszystko na kartkach i osobiście przekazywać zamówienia na kuchnię.
W rozmowie z Radiem Zet klientka McDonald's z Lublina opisała, jak wyglądało to w praktyce. – Była zablokowana kasa, nie dało się zamówić do stolika, nie można było zamówić przez telefon. Sprzedaż ruszyła o 8:15 – przekazała.
Redakcja Radia Zet skontaktowała się z biurem prasowym McDonald's Polska, by zapytać o informacje ws. awarii. Przedstawiciele sieci potwierdzili, że faktycznie wystąpiły globalne problemy związane ze składaniem zamówień.
Firma zapewniła jednak, że problemy techniczne nie były związane z cyberbezpieczeństwem. To oznacza, że dane klientów cały czas są w pełni chronione.
McDonald's o awarii: Obecnie restauracje funkcjonują
Wyjaśniono, że w Polsce większość awarii miała miejsce między godziną 6 a 7 rano. Jeszcze przed południem udało się w pełni wyeliminować usterkę.
"Obecnie wszystkie restauracje funkcjonują. Przepraszamy naszych gości za niedogodności związane z tą sytuacją i dziękujemy za cierpliwość" – podsumowało biuro prasowe McDonald's.
Najgorsza sytuacja miała miejsce w Japonii. Tam McDonald's musiał tymczasowo zamknąć prawie wszystkie lokale w kraju. Poważne utrudnienia pojawiły się również w Wielkiej Brytanii, Australii, czy na Tajwanie.
Tymczasem w samej Polsce działa aż 549 lokali McDonald's rozsianych w 150 miastach. Międzynarodowa firma nad Wisłą zatrudnia łącznie 31 tys. pracowników.