Mucha odsłoniła biust. Pod postem wysyp oburzających komentarzy... i to od kobiet
Anna Mucha aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie, na którym obserwuje ją blisko 980 tysięcy internautów. Mucha nie wstydzi się odsłonić na swoim profilu ciało, a ostatnio zadebiutowała też w pięknych, siwych włosach, co jednak nie spodobało się wszystkim. Zapytacie, jaki jest tego efekt?
Aktorka często dostaje obraźliwe komentarze. Hejterzy nie odpuszczają jej nawet na moment. Niedawno postanowiła im uprzykrzyć życie i to w bardzo odważny sposób. Jak pisaliśmy w naTemat, Mucha udostępniła screeny skandalicznych komentarzy dotyczących jej wyglądu, a także pokazała ich autorów.
Anna Mucha pokazała biust na Instagramie. Chodzi o hejterskie komentarze
"Zawsze mnie to jakoś fascynuje, że ktoś ma potrzebę skomentowania czyjegoś wyglądu… Bo przecież można cycki przerzucić na plecy, brzuch zostawić w domu, nogi odłożyć do szafy i wyjść na miasto tak, żeby wszystkim się podobało… Chyba że nie można?!" – napisała na Instagramie Mucha.
Jak brzmiały nienawistne komentarze? "Ale dwa naleśniki"; "Placki takie"; "Po co te cy*e na wierzchu"; "No i te siwe włosy, jak z clubu rurka"; "Nie pomoże woda z Wisły, kiedy cy*e już obwisły"; "Każdy zwraca uwagę na piersi... a ja zwróciłam uwagę na brak wcięcia w talii... i wtedy byłaby petarda... Aniu, wybacz, ale troszkę zrzucisz kg i będzie git"; "Mucha pokaż te obwisłe małe cy*ki"; "Tragedia, starsza pani z obwisłym biustem... To jedna z najstarszych instagramerek" – czytamy.
Mimo bardzo wymownego wpisu aktorka postanowiła kontynuować swoją działalność. Dziś rano w relacji na swoim instagramowym profilu opublikowała rebus, w którym zażartowała sobie ze złośliwych komentarzy. Na fotografiach Mucha odsłoniła swój biust, prezentując go w skąpym biustonoszu.
Zdjęcie opatrzyła takim opisem: "Mam dla was rebus z rana. Co to jest? Mała podpowiedź: myśl jak hejter. Odpowiedź w następnym storisku, ale najpierw przerwa na reklamę" – po czym naprawdę zaprezentowała zwiastun produkowanego przez siebie spektaklu. Wszystko wskazuje na to, że gwiazda "M jak Miłość" z ogromnym dystansem podchodzi do komentarzy na temat swojego wyglądu. Dlaczego?
Odpowiedź na pytanie "Co to jest?" dotyczące jej piersi brzmiała... "Samo zdrowie: placki z miodem" – napisała żartobliwie 43-latka. Po chwili zaapelowała do swoich fanów, by regularnie się badali. "Pamiętajcie, żeby regularnie badać swoje piersi (prostatę też). Już dziś zapisz się na badania" – podsumowała.
Przypomnijmy, że Anna Mucha w ostatnim czasie nie narzeka na brak zajęć. Ten rok zdecydowanie zaczęła z przytupem, a do starych obowiązków dołączyły nowe wyzwania. Wciąż gra w serialu "M jak miłość". Oprócz tego jest jurorką w nowym programie "Czas na show. Drag Me Out", a występy drag ocenia razem z Andrzejem Sewerynem i Michałem Szpakiem.