Sanah o swoim pierwszym koncercie w życiu. Zdradziła, do którego miasta ma szczególny sentyment

Weronika Tomaszewska-Michalak
28 kwietnia 2024, 17:11 • 1 minuta czytania
Sanah jest w trakcie trasy koncertowej i ze swoim show pojawia się w największych miastach w Polsce. Ostatnio zawitała do Łodzi. Tam zgromadzonej publiczności zdradziła pewną ciekawostkę związaną ze swoją karierą i pierwszym koncertem.
Sanah zdradziła pewną ciekawostkę związaną ze swoją karierą. Fot. LUCYNA NENOW / POLSKA PRESS/Polska Press/East News

Nie da się ukryć, że sanah jest obecnie jedną z czołowych postaci na polskim rynku muzycznym. Młoda wokalistka co nie stworzy, staje się wielkim hitem. W ubiegłym roku wyróżniła się też jeszcze pod jednym względem: jako pierwsza polska artystka wyprzedała bilety na Stadion Narodowy.


Na początku marca 2024 roku ruszyła z kolejną (tym razem nawet podwójną) trasą koncertową, na którą składają się klimatyczne koncerty z serii "Poezyje i nie tylko" oraz szalone "Dansingi".

Sanah w Łodzi ujawniła ciekawostkę o swojej karierze

25 kwietnia dała czadu w łódzkiej Atlas Arenie. Wykonała wszystkie swoje kultowe piosenki, m.in. "Szampan", "Nic dwa razy", "Hip hip hura", "Jestem Twoją Bajką" czy "Ale jazz!".

Na scenie towarzyszył jej chórek, który składał się z pięknych damskich głosów. Ponadto swoje miejsce miała 10-osobowa sekcja dęta. Sanah dla swoich fanów przygotowała także coś "wow".

Pewnie wielu zaskoczył jej wjazd w trumnie, o którym pisaliśmy już ostatnio w naTemat. Nie obyło się także bez confetti i huśtawki. Sanah wykonała kilka piosenek, huśtając się nad głowami fanów.

26-letniej artystce towarzyszył też mąż. "Ten Stan", czyli Stanisław Grabowski przygrywał na gitarze. Wśród publiczności – jak zdradziła sama wokalistka – byli również jej teściowie.

W pewnym momencie podczas koncertu sanah zdobyła się na wyznanie.

– To właśnie w Łodzi dałam swój pierwszy w życiu koncert, który trwał całe... 20 minut. To było dokładnie w Hotelu Andel's. Pamiętam, że bardzo się wtedy stresowałam. Bałam się nawet podnieść rękę, bo ktoś zauważy, że podnoszę. Więc moje pierwsze kroki jako sanah były właśnie w Łodzi – przyznała.

Dlatego też do dziś ma sentyment do tego miasta. – Tutaj też mieliśmy próby właściwie do trasy. Ogólnie dużo wspomnień mam z Łodzi – dodała.

Przypomnijmy, że sanah 25 kwietnia wydała nową piosenkę pt. "Śrubka". Zapowiedziała też, że niebawem ukaże się jej nowy album.