Collins ostro o Kaźmierskiej. "Takie osoby powinny być odizolowane"
W czwartek 25 kwietnia portal Goniec.pl opublikował artykuł, w którym ujawniono akta z przestępczej działalności Kaźmierskiej. Zanim 49-latka stała się gwiazdą telewizji, prowadziła agencję towarzyską.
W 2009 roku została zatrzymana, a następnie skazana prawomocnym wyrokiem za "działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji".
Goniec przyjrzał się zeznaniom byłych pracownic celebrytki. Jak można było przeczytać, kiedy jedna z kobiet chciała uciec od Kaźmierskiej, ta miała ją pobić, a "za karę" miała zlecić na niej gwałt. W kolejnym materiale poznajemy historię, której już sam tytuł: "Jak Kaźmierska skatowała kobietę w ciąży", jest przerażający.
Po tym wszystkim show "Dagmara szuka męża" zostało ściągnięte z nadawania na wszystkich platformach.
Collins reaguje na słowa Kaźmierskiej o Komendzie...
Internauci szybko zareagowali na te doniesienia. Znaczna część komentarzy na temat "gwiazdy" nie należy do pozytywnych – i nie ma się temu, co dziwić. Ale, co szokujące, zdarzają się i te... pochlebne. Pod jednym z postów Marcina Hakiela (partnera tanecznego Kaźmierskiej), 49-latka zareagowała na jedną z takich wiadomości.
"Dziękuję całym sercem. Niedługo odniosę się do sprawy i co mądrzejszy spojrzy na to inaczej. Ludziom tak łatwo jest kogoś pogrzebać, nie znając prawdy. Już jeden taki był, który niedawno umarł (Tomasz Komenda - przyp. red.). Po wyroku za obrzydlistwo, którego nie popełnił. Dziękuję jeszcze raz" – napisała.
Rafał Collins, który dobrze znał się z Komendą, tak skomentował słowa Kaźmierskiej. Nie krył oburzenia.
– Kryminalistka skazana za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji, w dodatku oskarżona o zlecenie gwałtu młodej kobiety oraz pobicie kobiety w ciąży porównuje się do osoby, która niesłusznie przesiedziała w piekle 18 lat, tracąc de facto życie? – mówił dla Pudelka z niedowierzaniem.
– Musimy zdać sobie sprawę z kalibru tych paragrafów, najobrzydliwsze z obrzydliwych, takie osoby powinny być odizolowane od społeczeństwa – dodał.
– Kiedy w tym kraju skończy się gloryfikowanie "dymów" na patologicznych galach MMA, w TV, gangsterów, youtuberów... Wszystkie te osoby mają po milion followersów na socialach, co świadczy o tym, że im większa patologia, tym większa popularność i "kariera". Do czego musi dojść, aby ludzie otworzyli oczy i przestali legitymizować kryminał? – podsumował jeden z założycieli Fundacji "Bracia Collins".