"Gladiator 2" ma mieć rozmach. Będą w nim sceny, których jeszcze w kinie nie było
"Gladiator" wyszedł równo 24 lata temu. Od tamtej pory film kostiumowy wyreżyserowany przez Ridleya Scotta ("Obcy - ósmy pasażer Nostromo") doczekał się miana "kinowego klasyka". Produkcja z Russellem Crowem ("Egzorcysta papieża") jako Maximusem, generałem wojsk Marka Aureliusza, który zostaje zniewolony i musi brać udział w walkach gladiatorów, zgarnęła łącznie pięć Oscarów (za najlepszy film, aktora pierwszoplanowego, efekty specjalne, kostiumy oraz dźwięk).
Kontynuację "Gladiatora" planowano już rok po premierze pierwszej części. Ostatecznie wytwórnia DreamWorks sprzedała prawa do filmu firmie Paramount. Dopiero w 2018 roku ogłoszono oficjalnie, że druga odsłona "Gladiatora" powstanie, ale - z oczywistych powodów - bez Russella Crowe'a.
"Gladiator 2" ma mieć największe sceny akcji w historii kina
W "Gladiatorze 2" w głównej roli zobaczymy znanego z miniserialu "Normalni ludzie" i nominowanego do Oscara za rolę w "Aftersun" Paula Mescala. W obsadzie znaleźli się też m.in. Pedro Pascal ("The Last of Us"), Joseph Quinn ("Stranger Things"), Connie Nielsen ("Adwokat diabła"), May Calamawy ("Moon Knight"), Fred Hechinger ("Biały Lotos"), Peter Mensah ("300"), Lior Raz ("Fauda"), Matt Lucas ("Mała Brytania") i Djimon Hounsou ("Strażnicy Galaktyki").
Mescala obsadzono w roli Lucjusza, syna Lucilli i siostrzeńca rzymskiego cesarza Kommodusa, którego w produkcji z 2000 roku zagrał Spencer Treat Clark. Ridley Scott zdradził, że bohater przez kilkanaście lat żył na pustyni z dala od swojej matki. Oficjalne informacje dotyczące fabuły nie zostały jeszcze ujawnione.
Źródło portalu Deadline podaje, że Denzel Washington, który grał u Scotta w dramacie "Amerykański gangster", ma być podekscytowany wizją wcielenia się w "złą postać". Podobno ma zagrać byłego handlarza niewolników.
Na potrzeby produkcji "Gladiatora 2" Scott zlecił na planie zdjęciowym budowy wielkiej makiety koloseum. Jak podaje amerykański tygodnik "Variety", szef Paramount, Mark Viane, zapowiedział, że w "Gladiatorze 2" zobaczymy "największe sceny akcji, jakie kiedykolwiek nakręcono". Dodał, że warto czekać na film.
Choć "Napoleon" z Joaquinem Phoeniksem ("Joker") spotkał się ze sporą krytyką wśród recenzentów, nie można mu odmówić epickości. Sceny bitewne wyreżyserowanie w 2023 roku przez Scotta dają nadzieję na to, że "Gladiator 2" również będzie mieć rozmach.
Zwiastun "Gladiatora 2" robi furorę
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, zwiastun "Gladiatora 2" pokazano przedpremierowo podczas targów CinemaCOn w Las Vegas. "Variety" przekazało, że druga część będzie jeszcze krwawsza niż pierwsza.
"'Gladiator 2' odtwarza epicką scenografię i wstrząsające sekwencje akcji pierwszego filmu. W teaserze Mescal staje do walki z nadbiegającym nosorożcem, hordą złośliwych pawianów oraz Pedrem Pascalem" – czytamy.