Naukowcy ostrzegają: Pojawiło się ryzyko tropikalnej choroby na południu Europy
Zakażenie schistosmatozą jest spowodowane przez pasożyta, płazińca, który szybko rozwija się w słodkowodnych zbiornikach wodnych.
Biolodzy z KU Leuven, Królewskiego Muzeum Afryki Środkowej oraz Uniwersytetu w Kopenhadze sprawdzali, jakie zakresy temperatur wody sprzyjają rozwojowi nosicieli pasożyta, czyli ślimaków słodkowodnych.
Wyniki badań wskazują, że problem ten prawdopodobnie pogłębi się w ciągu nadchodzących dziesięcioleci ze względu na zmianę klimatu, która umożliwi przetrwanie pasożytów w różnych częściach południowej Europy, m.in. popularnych wśród turystów kierunkach, jak Hiszpania, Grecja, Francja czy Portugalia.
"Te ślimaki z łatwością przystosowują się do nowych warunków, co pozwala im kolonizować nowe regiony, takie jak Europa" – powiedział Tim Maes z KU Leuven, cytowany przez portal "Travel and Tour World".
"Inne badania wykazały już, że sam pasożyt jest w stanie przetrwać w klimacie umiarkowanym, ale potrzebne są wszystkie trzy elementy: ślimak, pasożyt i człowiek, aby zamknąć krąg infekcji. Podróżni, którzy przywożą pasożyta z Afryki do Europy, nie stanowią obecnie dużego ryzyka, ale z powodu zmiany klimatu w przyszłości wszystkie trzy elementy będą się rozwijać w klimacie europejskim, umożliwiając rozprzestrzenianie się choroby zakaźnej" – dodała Tine Huyse, badaczka z KU Leuven i Królewskiego Muzeum Afryki Środkowej.
Osoby, które korzystają z kąpieli w skażonych zbiornikach słodkowodnych, są narażone na zakażenie. Jak podaje portal, pasożyt został już wykryty w takich regionach, jak Almeria w Hiszpanii czy francuska wyspa Korsyka.
Schistosomatoza - choroba tropikalna
Schistosomatoza to tropikalna choroba wywoływana przez pasożytnicze płazińce przenoszone przez ślimaki słodkowodne. Jest to druga zaraz po malarii, najczęściej występująca choroba zakaźna na świecie.
Najwięcej przypadków wykrywanych jest w Afryce oraz częściach Ameryki Południowej i Azji. Rocznie notuje się ponad 200 milionów zakażeń.
Ludzie mogą się nią zarazić, biorąc kąpiel lub pływając w zakażonej słodkiej wodzie, takiej jak rzeki, stawy i jeziora. Do typowych dla schistosomatozy objawów zalicza się wysypki skórne, anemię, bóle brzucha oraz krew w moczu i stolcu.
Jak podaje brytyjski dziennik "The Express" nieleczona choroba może prowadzić do poważnych powikłań i problemów zdrowotnych, jak niepłodność, rak pęcherza moczowego, zwłóknienia wątroby czy opóźnienia rozwojowe u dzieci.
Jak zapobiegać?
Podróżującym zaleca się unikanie kąpieli w zbiornikach słodkowodnych na obszarach, gdzie wykryto obecność pasożyta. Należy też obserwować, czy u siebie lub bliskich, zwłaszcza u dzieci, nie pojawiają się objawy schistosomatozy. W przypadku ich wystąpienia, konieczne jest natychmiastowe zgłoszenie się do szpitala.
"W Belgii na razie nie spodziewamy się, że ślimaki będą w stanie przetrwać, ale podróżni wracający z podróży powinni wypatrywać objawów" – powiedział Tim Maes.
Czytaj także: https://natemat.pl/566204,tego-nie-rob-w-chorwacji-strazacy-upominaja-w-pilnym-komunikacie