Kryzys turystyczny w raju Polaków. Teraz władze podęły decyzję o podwyżce tego podatku
Od wielu lat Turcja cieszy się niesłabnącą popularnością jako cel wakacyjnych podróży wśród Europejczyków. Polacy szczególnie chętnie wybierają oferty all inclusive, które przyciągają atrakcyjnymi cenami i wysokim standardem usług. Jednak za tą pozorną popularnością kryje się inny obraz – Turcja zmaga się z kryzysem, co dotyka wiele popularnych kurortów.
Turystyka Turcji w kryzysie. Władze kraju podwyższają podatek wyjazdowy
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, trudna sytuacja ma miejsce m.in. w mieście Trabzon nad Morzem Czarnym, gdzie w tym sezonie liczba turystów zmniejszyła się o nawet 50%. Sytuacja jest szczególnie trudna dla lokalnych hotelarzy, którzy nie osiągają oczekiwanych dochodów.
Podczas gdy luksusowe hotele przyciągają zagranicznych turystów, sytuacja finansowa wielu Turków nie pozwala im na korzystanie z takich udogodnień. Ponad połowa mieszkańców kraju żyje za minimalną pensję, która wynosi zaledwie 475 euro, czyli około 2000 zł, co uniemożliwia im wakacje w drogich kurortach.
W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie wyjazdami do Grecji tureckie władze zdecydowały się na znaczną podwyżkę podatku wyjazdowego. Obecnie wynosi on 500 lirów tureckich, czyli około 59 zł, co stanowi wzrost o 233% w porównaniu ze stawką, która obowiązywała w 2022 roku.
Nowa opłata ma na celu ograniczenie zagranicznych podróży Turków i skierowanie ich uwagi na turystykę krajową. By uniknąć nieprzyjemności na lotniskach, portach czy przejściach granicznych, podróżni mogą teraz uiścić tę opłatę z góry, m.in. poprzez opcję płatności online.
Grecja przyciąga Turków korzystnymi ofertami
Turcy, którzy nie mogą sobie pozwolić na wakacje w rodzimych kurortach, chętnie wybierają Grecję, kuszeni malowniczymi krajobrazami i atrakcyjnymi cenami. Od 1 kwietnia tego roku Grecja wprowadziła wizy umożliwiające obywatelom Turcji spędzenie do 7 dni na jednej z 10 greckich wysp. To posunięcie przyczyniło się do znacznego wzrostu zainteresowania wśród tureckich turystów, podczas gdy krajowe ośrodki turystyczne pozostają puste.
Jak donosi serwis "FTN News", Mehmet Ayyıldız, przewodniczący Izby Rzemieślników i Artystów Marmaris, zauważył, że w lipcu 2024 roku liczba tureckich turystów wypoczywających w kraju spadła o 30-40% w porównaniu z poprzednim rokiem. Powodem tego spadku jest nie tylko atrakcyjna oferta greckich wysp, ale także rosnąca inflacja, która negatywnie wpływa na budżety domowe w Turcji.
Sytuacja zmusiła wielu Turków do skrócenia urlopów – zamiast tradycyjnych 10 dni obecnie decydują się na zaledwie 3-5-dniowy wypoczynek. Ayyıldız podkreślił, że moda na tanie wakacje w Grecji może być złudna, gdyż dodatkowe koszty, takie jak podatek wyjazdowy, znacznie podnoszą ogólne wydatki.
– Wierzymy, że gdy turyści zdadzą sobie sprawę, że wakacje na greckich wyspach nie są tak tanie, jak się wydaje, gdy uwzględnią wszystkie koszty, ten trend się odwróci. Nadal jesteśmy zaangażowani w promowanie unikalnej oferty Turcji zarówno wśród turystów lokalnych, jak i międzynarodowych – podsumował Mehmet Ayyıldız.
Czytaj także: https://natemat.pl/567281,madera-z-raju-zmienila-sie-w-pieklo-pasazerowie-prawie-sie-pobili