Tusk podjął kluczową decyzję ws. powodzi. Pomóc Polakom chce Ukraina
Premier Donald Tusk w niedzielę kilka minut po godz. 17:00 zamieścił na dawnym Twitterze wpis dotyczący reakcji Ukrainy na powódź w Polsce.
"Przed chwilą premier Ukrainy Denys Szmyhal przesłał na moje ręce wyrazy solidarności z Polską i gotowość natychmiastowego wysłania stu ratowników wyposażonych w specjalistyczny sprzęt do walki z powodzią. Poruszające" – napisał szef polskiego rządu.
Pomoc rządu dla powodzian
To był kolejny z serii wpisów Donalda Tuska na temat pomocy dla powodzian. Kilkadziesiąt minut wcześniej polski premier zapewnił na X, że nikt, kto został dotknięty żywiołem, nie zostanie pozostawiony samemu sobie.
"Zleciłem ministrowi finansów przygotowanie środków na pomoc doraźną i usuwanie skutków powodzi. Minister ds. Unii Europejskiej wystąpi o pomoc europejską. Nie zostawimy nikogo samemu sobie. Ministra obrony poprosiłem o skierowanie na tereny zagrożone dodatkowych sił" – napisał Donald Tusk.
Później tą samą drogą ogłosił, że w Polsce wprowadzony będzie stan klęski żywiołowej.
O tym, że powodzianie mogą ubiegać się o zasiłki, mówił w sobotę szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
– Podczas naszej odprawy zwróciłem uwagę wojewodzie dolnośląskiemu, żeby natychmiastowo wypłacać zasiłki ewakuowanym – przekazał minister, który uczestniczył w posiedzeniu sztabu kryzysowego w Nysie. Dowiedz się, jak uzyskać zasiłek powodziowy.