Barcelona gra jeszcze bez Szczęsnego, ale za to Lewandowski... Ależ popis Polaka!

Mateusz Przyborowski
06 października 2024, 18:01 • 1 minuta czytania
FC Barcelona wygrała w niedzielę z Deportivo Alaves i odskoczyła Realowi Madryt na trzy punkty w tabeli LaLiga. Kolejne w tym sezonie zwycięstwo zapewnił katalończykom Robert Lewandowski, który ustrzelił hat-tricka. I to klasycznego, bo już w pierwszej połowie spotkania!
Kapitalna forma Lewandowskiego. Polak ustrzelił klasycznego hat-tricka Fot. CESAR MANSO / AFP / East News

FC Barcelona gra jeszcze bez Wojciecha Szczęsnego, ale za to ma w składzie Roberta Lewandowskiego. Polak ustrzelił klasycznego hat-tricka już w pierwszej połowie niedzielnego, wyjazdowego meczu z Deportivo Alaves.


A konkretnie potrzebował na to zaledwie 25 minut.

Spotkanie na Estadio Mendizorrotza rozpoczęło się jednak pechowo dla obecnego lidera LaLiga. Już w 6. minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Ferran Torres, który miał wspierać Lewandowskiego w ofensywie. 36-letni kapitan reprezentacji Polski poradził sobie jednak bez pomocy Hiszpana.

Kapitalna forma Lewandowskiego. Polak ustrzelił klasycznego hat-tricka

W 7. minucie piłkę z rzutu wolnego w pole karne Deportivo Alaves dośrodkował Raphinha, a "Lewy" strzałem główką po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców.

Duma Katalonii podwyższyła wynik na 2:0 już w 22 minucie – ponownie za sprawą duetu Raphinia-Lewandowski. Brazylijczyk przebiegł z piłką przez ponad pół boiska, następnie precyzyjnym podaniem uruchomił Polaka w polu karnym, a ten nie miał większych problemów, by umieścić futbolówkę w siatce rywali.

Lewandowskiemu najwyraźniej dublet nie wystarczył, ponieważ 10 minut później polski snajper miał już na koncie klasycznego hat-tricka. Tym razem asystę zaliczył Garcia, który prostopadle zagrał piłkę w pole karne, dopadł do niej nasz snajper i po chwili utonął w objęciach kolegów z drużyny.

W tym sezonie hiszpańskiej LaLiga Robert Lewandowski ma już na koncie 10 goli i prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców.

Dodajmy też, że w miniony wtorek Polak strzelił dwa gole w meczu Ligi Mistrzów z Young Boys Berno (5:0). Tamto spotkanie z trybun Estadio Olímpico oglądał Wojciech Szczęsny, który dzień później oficjalnie został bramkarzem FC Barcelony.

Kolejny mecz drużyna Hansiego Flicka rozegra w przyszłą niedzielę 20 października z Sevillą. Przed tym meczem Lewandowski w koszulce reprezentacji Polski zagra w Lidze Narodów z Portugalią (sobota 12 października) i Chorwacją (wtorek 15 października). Oba spotkania Biało-Czerwoni rozegrają na PGE Narodowym w Warszawie.