Niskobudżetowy horror na dobrej drodze, by pokonać drogiego "Jokera 2". Taki zaliczył start

Zuzanna Tomaszewicz
14 października 2024, 09:44 • 1 minuta czytania
Nie jest nowiną, że "Joker: Folie à deux" nie zbiera takich recenzji wśród widzów, jakie by chciał. Okazuje się, że na drodze, by pokonać słynnego złoczyńcę Gotham, znalazł się krwawy złoczyńca z trzeciej części horroru "Terrifier". Klaun Art zaliczył piękny start, a warto pamiętać, że nie cieszył się takim budżetem jak sequel w reżyserii Todda Phillipsa.
"Terrifier 3" pokonuje "Jokera 2" w amerykańskim Box Office Fot. Courtesy Everett Collection / East News; Warner Bros. - DC Entertainment / Collection Christophel / East New

Jak pisaliśmy wcześniej, pierwszy "Joker" w wykonaniu Todda Phillipsa ("Kac Vegas") był jednym z najgorętszych filmów 2019 roku, który stał się także popkulturowym fenomenem łączącym w sobie filozofię nihilizmu z komentarzem społecznym na temat narodzin zła i wykluczonych mężczyzn. Ba produkcja doczekała się nawet Oscara za najlepszy pierwszoplanowy występ dla Joaquina Phoeniksa ("Gladiator").


"Joker: Folie à deux", czyli druga część dylogii na podstawie komiksów DC, w weekendzie otwarcia zainkasował 37,8 mln dolarów (pierwsza odsłona zarobiła o 2 mln więcej). Ponadto thriller psychologiczny z musicalowymi wstawkami notuje w Stanach Zjednoczonych znaczny spadek oglądalności w drugim weekendzie. Szacuje się, że w porównaniu z poprzednim weekendem spadł o 82 proc.

"Terrifier 3" detronizuje dwutygodniowego "Joker 2" w Box Office

"Terrifier 3", kontynuacja niezależnego slashera stworzonego przez Damiena Leone ("Cukierek albo psikus 2") w 2016 roku, zarobił w premierowy weekend 18,2 mln dolarów w 1988 kinach w USA. Świąteczna produkcja o zabójczym klaunie, której budżet wyniósł około 2 mln dolarów (w przeciwieństwie do blisko 200 mln dolarów "Jokera 2"), zdetronizował zaledwie dwutygodniowy sequel o Arthurze Flecku, który w kolejny weekend zarobił w kinowych kasach tylko 7 mln dolarów.

Nadmieńmy, że sytuacja "Jokera 2" z Joaquinem Phoeniksem i Lady Gagą ("Narodziny gwiazdy") wygląda znacznie lepiej na rynku międzynarodowym, gdzie zdobył 113,7 mln dolarów przychodu. To w USA cieszy się największą niechęcią.

Bitwa klaunów jest więc nietypowa. Wiadomo, że klaun Art zarobił już na siebie i dawno wyszedł na zero, zaś Joker musi jeszcze trochę popracować, by przekroczyć swój własny budżet.

Przypomnijmy, że fabuła "Terrifier 3" wygląda następująco: w centrum wydarzeń ponownie jest znana z poprzedniej części Sienna Shaw (Lauren LaVera), która po ostatnim spotkaniu z Artem spędziła parę dobrych lat w szpitalu psychiatrycznym. Morderczy klaun jakby tylko na to czekał i uderza ponownie wraz ze swoją niedoszłą ofiarą, czyli okropnie pokaleczoną Vicki (graną przez Samanthę Scaffidi).  

Poprzednie części filmu rozgrywały się w okolicach święta Halloween, natomiast akcja tego została przeniesiona na okres bożonarodzeniowego gorączki.

W "Terrifierze 3" wystąpili m.in. David Howard Thornton ("Stream"), Lauren LaVera ("The Fetus"), Samantha Scaffidi ("Demon Hole"), Elliott Fullam ("Jedziemy z Otisem"), Jenna Kanell ("Bye Bye Man") oraz Chris Jericho ("Dark Match"). Za produkcję horroru przesyconego gore odpowiadają wytwórnie Dark Age Cinema i Bloody Disgusting. Ocena filmu na Rotten Tomatoes wynosi obecnie 76 proc. "Joker 2" zdobył u krytyków ocenę 33 proc.

Czytaj także: https://natemat.pl/294709,najlepsze-horrory-dekady-2010-2019-lista-40-najstraszniejszych-filmow