Zaginięcie Beaty Klimek. Na jaw wyszły szokujące fakty o nowej partnerce jej męża

Antonina Zborowska
15 listopada 2024, 13:27 • 1 minuta czytania
Beata Klimek zaginęła ponad miesiąc temu. 47-latka wyszła z domu i nie wróciła. Pojawiły się szokujące informacje o nowej partnerce jej męża.
Trwają poszukiwania Beaty Klimek. Na światło dzienne wyszły nowe informacje dotyczące partnerki jej męża. Fot. Karol Makurat / REPORTER; Facebook / Gdziekolwiek jesteś

Beata Klimek z Poradza (woj. zachodniopomorskie) zaginęła 7 października 2024 roku. 47-latka odprowadziła dzieci na przystanek autobusowy, porozmawiała z sąsiadką i zniknęła bez śladu.


Policja wciąż prowadzi intensywne poszukiwania, a sprawa staje się coraz bardziej tajemnicza. Światło dzienne ujrzały fakty, dotyczące przeszłości nowej partnerki męża zaginionej kobiety.

Mroczna przeszłość nowej partnerki męża Beaty Klimek

Jan Klimek, mąż zaginionej, od pewnego czasu mieszka z nową partnerką, Agnieszką B. Okazuje się, że kobieta ma za sobą burzliwą przeszłość. Według informacji "Faktu", w 1999 roku Agnieszka B. została skazana za udział w zabójstwie swojego pierwszego męża, Romualda T.

Z ustaleń wynika, że mężczyzna zginął po uderzeniu ciężkim narzędziem w głowę, a jego ciało zostało zakopane w lesie. Do zbrodni doszło we wsi Łochocin koło Lipna (woj. kujawsko-pomorskie).

– Syn miał zaledwie 27 lat, jak go zamordowali – opowiada dziennikarzom "Faktu" matka ofiary, Anna Szychulska.

Agnieszka B. została skazana na trzy lata więzienia za mataczenie w śledztwie, ale wyszła po 1,5 roku, bo miała małe dziecko. Sąd za winnego uznał przyrodniego brata Romualda T. – Krzysztofa, który miał romans z jego żoną. Mężczyzna został skazany na 25 lat więzienia.

Jan Klimek twierdzi, że o przeszłości Agnieszki dowiedział się dopiero niedawno. – Tak, wiem o tym, bo z płaczem mi o tym powiedziała. Ale nie wiedziałem o tym wcześniej. Powiedziała mi kilka dni temu. Mam złość za to, że mi nie wyznała tego wcześniej, ale wszystko sobie wytłumaczyliśmy. – skomentował.

"Chcę uwolnić się od Beaty"

Mąż zaginionej przyznał, że sytuacja jest dla niego trudna. – Nie mogę zalegalizować związku z Agnieszką, dopóki Beata się nie odnajdzie. Nie mamy rozwodu, a wszystko, co mamy, jest wspólne. Zostałem z ręką w nocniku. Chciałbym, żeby się odnalazła i żebym mógł się w końcu od niej uwolnić – wyznał Jan Klimek.

Zapytany o podobieństwo sprawy zaginięcia Beaty Klimek do przeszłości jego nowej partnerki, stwierdził: – Niech ludzie myślą logicznie, a nie oceniają.

Poszukiwania trwają. Policja prosi o pomoc

Policja nadal poszukuje Beaty Klimek. Funkcjonariusze sprawdzają różne scenariusze. – Ze względu na dobro sprawy nie ujawniamy szczegółów – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie.

47-latka ma 158 cm wzrostu, krępą budowę ciała, brązowe oczy i rude włosy. W dniu zaginięcia miała na sobie różową kurtkę, czarne spodnie i biało-niebieskie buty sportowe.

Osoby posiadające jakiekolwiek informacje proszone są o kontakt z policją w Łobzie lub pod numerem alarmowym 112.