Przejrzałem stare gazetki z Lidla. Szok, ile płaciliśmy za koszyk świąteczny 10 lat temu

Inflacja to słowo, które odmieniamy w ostatnich latach przez wszystkie przypadki, ale najchętniej... wyrzucilibyśmy je ze słownika. Z cenami masła doszło już do tego, że rząd postanowił zareagować i udostępnić zapasy z rezerw Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Ale nie trzeba się skupiać na konkretnych produktach, bo najbardziej doginają nas po prostu finalne kwoty na paragonach. W porównaniu z tym, ile płaciliśmy kiedyś, widać dosłownie przepaść.

Stare gazetki z Lidla. Ile kiedyś kosztował koszyk świąteczny?

Sklepowe gazetki w grudniu kuszą nas promocjami. Rzeczywiście, na niektórych produktach da się trochę zaoszczędzić, jeśli na przykład udamy się do sklepu w konkretnym terminie, albo zdecydujemy się na zakup kilku sztuk zamiast jednej. Podobne chwyty stosują najpopularniejsze sieci supermarketów.

Żeby zobaczyć, ile kilka lat temu kosztowało nas przygotowanie świąt, zerknęliśmy do starych gazetek Lidla, które wciąż krążą po sieci. Znaleźliśmy kilka z 2015 r., żeby wypełnić nasz wirtualny koszyk 16 produktami spożywczymi, które często kupujemy na święta. To pokazało nam, ile trzeba było wydać na święta prawie dekadę temu.

Jakie produkty wrzuciliśmy do koszyka? Wybraliśmy listę tych, które w zasadzie każdy dopisałby do swojej świątecznej rozpiski. Nasze grudniowe "must have" to: masło, jajka, ryba, wędlina, majonez, kukurydza, groszek, mąka, cukier, masa krówkowa, ser mascarpone, czekolada, mandarynki, napoje oraz olej.

Zakupy na święta w Lidu 2015 vs. 2024. Jaka różnica w cenach?

Zaczęliśmy od obecnego "króla" drożyzny. Kostkę masła w Lidlu przed świętami w 2015 r. znaleźliśmy w gazetce za 4,99 zł. Dzisiaj za jedną kostkę w regularnej cenie trzeba zapłacić 8,49 zł. Z kolei za 10 jajek płaciliśmy 3,99 zł. Teraz bez promocji są w ofercie za 8,99 zł.

Z półki z rybami wzięliśmy łososia. Cena w starej gazetce – 39,90/1 kg. Obecnie – 79,60/1 kg zł bez promocji. Dalej mamy wędlinę, dla przykładu, szynkę z karczmy ze starej gazetki (26,90 zł/1 kg). I z nowej, dokładnie tę samą szynkę (36,90 zł /1 kg).

A majonez? W starej broszurce – za 3,75 zł (400 ml). Dzisiaj – 5,99 zł (400 ml). W obu przypadkach nie był to jednak słynny Majonez Kielecki czy Winiary.

Za puszkę kukurydzy i groszku płaciliśmy kiedyś odpowiednio: 2,15 zł i 1,65 zł. Obecnie – 3,99 zł i 2,99 zł. Dalej mamy mąkę – kiedyś za 1,38 zł/kg, a teraz 1,99 zł. I cukier – przed laty za 2,34 zł/kg, a obecnie – 2,99 zł/kg.

Coś typowo świątecznego, masa krówkowa: 3,99 zł/400 g w starej gazetce. W nowej znaleźliśmy tylko puszkę o objętości 510 g w cenie 9,09 zł.

Ze stoiska z nabiałem wzięliśmy również ser mascarpone. W broszurce z 2015 r. kosztował 3,99 zł/250 g. W gazetce z grudnia tego roku – 7,99 zł/250 g. I jeszcze dla porównania cena twarogu zmieniła się odpowiednio z 5,99 zł/kg na... 18,99 zł/kg.

O czekoladzie ostatnio zrobiło się głośno za sprawą drastycznie rosnących cen. W starej gazetce była oferta specjalna – jedno opakowanie 100 g czekolady deserowej kosztowało 2,99 zł. Aktualnie najtańsza opcja z proponowanych produktów to 5,49 zł/100 g.

Na święta zwykle nie może zabraknąć mandarynek. "Stara" cena wynosi w tym przypadku 4,34 zł/kg. A dzisiaj – 9,99 zł/kg. I oczywiście Coca-Coli, której wartość przez lata też znacznie wzrosła. W 2015 r. znalazła się w gazetce za 4,39 zł. I mówimy tu o dwulitrowej butelce. Aktualnie w świątecznej ofercie jest do kupienia za 6,99 zł.

Na koniec dołożyliśmy jeszcze olej, o którym kilka lat temu rozpisywaliśmy się tak samo, jak o drożejącym maśle. Litrowa butelka popularnego "Kujawskiego" kosztowała kiedyś 4,99 zł. Teraz... 9,49 zł.

I czas to wszystko podliczyć. Za nasz koszyk świąteczny w Lidlu sprzed prawie 10 lat zapłacilibyśmy 117,73 zł. Z kolei w grudniu 2024 r., bazując na produktach z broszurki wyszłoby... 219,96 zł.

Pamiętajcie jednak, że to w większości przypadków byłby dopiero zakupowy wstęp. My wybieraliśmy po jednym produkcie, jednak znając realia świąt, większość klientów zdecyduje się na większe zaopatrzenie. Ponadto bazowaliśmy wyłącznie na gazetce. Ten "nowy" koszyk mógłby być jeszcze droższy, gdybyśmy zdecydowali się na produkty najpopularniejszych marek.