Pół Polski na żółto lub pomarańczowo. IMGW wydało ostrzeżenia na Nowy Rok
Patrząc na termometry w ciągu dnia, będzie można mieć wrażenie, że nie do końca wróciliśmy do formy po hucznym powitaniu 2024 roku. O ile na północnym wschodzie kraju możemy spodziewać się ok. 3 st. C, o tyle na południu słupki rtęci mogą zatrzymać się nawet w okolicy 10. kreski. Uważajcie jednak, bo IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla połowy kraju.
Zmienna pogoda w Nowy Rok
1 stycznia pogoda wyraźnie podzieli Polskę na minimum dwie części. Północne regiony powinny spodziewać się dużego zachmurzenia, z którego przelotnie popada niewielki deszcz, a czasami nawet deszcz ze śniegiem.
Zupełnie inaczej aura będzie prezentowała się na południu kraju, gdzie będzie bardzo słonecznie. Centrum pogodzi obie części Polski, ponieważ nie zabraknie tam chmur, ale można spodziewać się także przejaśnień.
Stopień nasłonecznienia wpłynie dzisiaj także na temperaturę. Jak podaje IMGW-PIB najchłodniej będzie w regionie Suwałk, gdzie słupki rtęci nie przekroczą 3. kreski. Ok. 4 st. C powinniśmy odnotować w pozostałej części Podlasia, a także na Podkarpaciu. Zdecydowanie najcieplej będzie natomiast na południu i zachodzie, gdzie termometry wskażą na ogół ok. 8 st. C, a w rejonach podgórskich nawet 10 st. C. Jednak temperaturę odczuwalną będzie mocno obniżał silny wiatr.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
IMGW wydało ostrzeżenia dla 10 województw. Może wiać nawet 170 km/h
To właśnie bardzo mocno wiejący wiatr może być największym zagrożeniem w Nowy Rok. IMGW wydało w sumie ostrzeżenia aż dla 10 województw. W woj. warmińsko-mazurskim, pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim, kujawsko-pomorskim, w większości woj. wielkopolskiego, oraz południowych powiatach woj. śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego będą to na ogół ostrzeżenia pierwszego stopnia. Tam w porywach może wiać nawet do 75-80 km/h.
Nad samym morzem, a także w Sudetach (południe woj. dolnośląskiego) i w Tatrach sytuacja będzie znacznie trudniejsza. Tam wprowadzono ostrzeżenia drugiego stopnia. Nad Bałtykiem może powiać nawet 115 km/h, ale najsilniejsze podmuchy, od 140 do 170 km/h prognozowane są w Sudetach. Na Podhalu i w Karpatach będzie to ok. 90-110 km/h. W takich warunkach lepiej zrezygnować z górskich wędrówek. Niestety, ale kontynuacja wietrznej aury czeka nas także w czwartek 2 stycznia.