Ibisz pożegnał męża Ewy Bem. "Rysiu, nikt z nas nie wiedział, że cierpisz"

Ola Gersz
18 stycznia 2025, 13:14 • 1 minuta czytania
Ewa Bem poinformowała o śmierci swojego męża Ryszarda Sibilskiego. Producenta telewizyjnego pożegnał również w sieci Krzysztof Ibisz, który nazwał go "jednym z piękniejszych ludzi telewizyjnej branży". Prezenter wyznał, że mimo bliskiej współpracy przy "Tańcu z gwiazdami", nie wiedział o stanie zdrowia 69-latka. Zwrócił się również do samej artystki.
Krzysztof Ibisz pożegnał producenta Ryszarda Sibilskiego, męża Ewy Bem. Fot. VIPHOTO/East News

Mąż Ewy Bem nie żyje

"Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia, Dindiku" – napisała Ewa Bem w mediach społecznościowych.


Jak pisaliśmy w naTemat, Ryszard Sibilski to znany producent telewizyjny. Pracował m.in. przy uruchamianiu w Polsce telewizji TVN, działał także w firmie, która produkowała polskie edycje programów "Big Brother", "MasterChef" czy "Twoja twarz brzmi znajomo". Od 2024 r. był dyrektorem zarządzającym Jake Vision, producenta m.in. "Tańca z gwiazdami", "Milionerów" i "Ninja Warrior". Zmarł w wieku 69 lat.

Krzysztof Ibisz pożegnał męża Ewy Bem

Pod postem artystki posypały się kondolencje i słowa wsparcia. Męża Ewy Bem pożegnał także Krzysztof Ibisz. Długi wpis na Instagramie okrasił wspólnym zdjęciem wokalistki i Ryszarda Sibilskiego.

"Odszedł Ryszard Sibilski, jeden z piękniejszych ludzi telewizyjnej branży. Znaliśmy się od końca lat 90. od powstania TVN, potem przez kolejne moje 25 lat w Polsacie pracowaliśmy przy wielkiej liczbie programów. Uroczy człowiek, podróżnik, tłumacz, producent, manager mediów, człowiek wielkiej klasy" – zaczął swój wpis Ibisz.

"Rysiu, nikt z nas nie wiedział, że chorujesz, że cierpisz. Gdybym to wiedział, to podczas naszego spotkania na finale TzG, mógłbym Ci powiedzieć jak bardzo dla mnie jesteś ważny" – zwrócił się wzruszająco do zmarłego Sibilskiego.

"Dziękuję za wszystkie spotkania, rozmowy, dobre słowa i Twój serdeczny uśmiech do ludzi. Za wzór miłości do Twojej Żony (tak przyjemnie było obserwować Waszą relację). Za wcześnie Rysiu, dużo za wcześnie..." – pisał dalej Krzysztof Ibisz.

Na końcu prezenter zwrócił się również do Ewy Bem. "Nie ma słów, aby wyrazić ten smutek" – podkreślił gwiazdor Polsatu.

Czytaj także: https://natemat.pl/585677,dlaczego-artur-chamski-zniknal-z-instagrama