
Restart prezydenckiej kampanii nie przynosi na razie oczekiwanych efektów w sondażach. Bronisław Komorowski traci i to aż 8 pkt proc., przy jednoczesnym wzroście – również o 8 pkt proc. – jego największego konkurenta. Mimo strat, obecny prezydent nadal pozostawia kontrkandydatów daleko w tyle, ale różnica między nim, a Andrzejem Dudą staje się coraz mniejsza.
REKLAMA
II tura w zasięgu ręki
Z sondażu przeprowadzonego przez TNS dla Wiadomości TVP 1 wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się dzisiaj, na pierwszym miejscu znalazłby się Bronisław Komorowski z 45-procentowym poparciem. Za nim Andrzej Duda, który otrzymałby 27 proc. To pokazuje, że II tura wyborów jest coraz bardziej prawdopodobna. Analitycy zwracają uwagę jednak na podział głosów bez niezdecydowanych wyborców. Wówczas Komorowski uzyskuje 51 proc. i reelekcje zdobywa już w pierwszym podejściu. Andrzej Duda osiąga 31 proc.
Z sondażu przeprowadzonego przez TNS dla Wiadomości TVP 1 wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się dzisiaj, na pierwszym miejscu znalazłby się Bronisław Komorowski z 45-procentowym poparciem. Za nim Andrzej Duda, który otrzymałby 27 proc. To pokazuje, że II tura wyborów jest coraz bardziej prawdopodobna. Analitycy zwracają uwagę jednak na podział głosów bez niezdecydowanych wyborców. Wówczas Komorowski uzyskuje 51 proc. i reelekcje zdobywa już w pierwszym podejściu. Andrzej Duda osiąga 31 proc.
Zwycięskie podium zamyka Magdalena Ogórek. Kandydatka Sojuszu wprawdzie próbuje nadrabiać stracone tygodnie i przyspiesza kampanię, w sondażu – podobnie jak przed miesiącem – zdobywa tylko 5 proc. Po piętach dr Ogórek depcze Janusz Korwin-Mikke (4 proc.), który poprawia swój poprzedni sondażowy wynik o 2 proc.
Na 2-procentowe poparcie liczyć może bezpartyjny Paweł Kukiz.
Fatalny wynik uzyskuje trójka kandydatów lewicy, byłych członków Twojego Ruchu. Zarówno Janusz Palikot, Anna Grodzka oraz Wanda Nowicka zdobywają tylko po jednym procencie, podobnie jak kandydat ludowców Adam Jarubas.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 10-11 marca 2015 r. na reprezentatywnej, 1000-osobowiej próbie dorosłych mieszkańców Polski. Metodą badania był wywiad telefoniczny.
Duda może jeszcze zyskać
Andrzej Duda, choć szybko zyskuje kolejne punkty, nadal nie zdobywa poparcia wśród wszystkich wyborców, deklarujących głosowanie na PiS. Przypomnijmy, że w ostatnim sondażu (również TNS) partia Jarosława Kaczyńskiego mogła liczyć na 34 proc. poparcie. To oznacza, że kandydat PiS ma nadal niemały potencjał wzrostu. W przeciwieństwie do Komorowskiego, którego wynik i tak przewyższa wynik PO (36 proc.)
Andrzej Duda, choć szybko zyskuje kolejne punkty, nadal nie zdobywa poparcia wśród wszystkich wyborców, deklarujących głosowanie na PiS. Przypomnijmy, że w ostatnim sondażu (również TNS) partia Jarosława Kaczyńskiego mogła liczyć na 34 proc. poparcie. To oznacza, że kandydat PiS ma nadal niemały potencjał wzrostu. W przeciwieństwie do Komorowskiego, którego wynik i tak przewyższa wynik PO (36 proc.)
Kolejny sondaż TNS to kolejna porażka dla lewicy, która udowadnia, że brak porozumienia i rozbicie kandydatów pogłębia kryzys owych środowisk. Czterech najważniejszych reprezentantów tej sceny politycznej zdobywa ŁĄCZNIE 8 proc. poparcia. Z takim wynikiem trudno będzie walczyć o jakiekolwiek miejsca w Sejmie w następnych wyborach.
Źródło:TVP Info
