Ale jeśli zależy nam, by kwiaty postały w wazonie nieco dłużej, bez względu jakie ze sobą połączymy, warto zadbać o regularną wymianę wody i podcinanie łodyg. – Wodę można zmieniać codziennie, a łodygi podcinamy tylko odrobinkę. I choć metod na przedłużenie żywotności roślin jest naprawdę bardzo wiele, ja właśnie tę uznaję za najlepszą. Saszetki, które dostajemy w kwiaciarniach – owszem, też działają, jednak świeża woda, to świeża
woda. Podpowiem też, mimo że uwielbiam, gdy bukiet wstawiony jest do szklanego flakony i widać z niego łodygi, dłużej postoją kwiaty w ciemnych, kryjących naczyniach – i to zarówno dlatego, że nie dosięga tam słońce, ale także dlatego, że woda nie nabiera tak szybko temperatury, a kwiaty lubią zimną wodę, czasem wręcz lodowatą – radzi Ania.