
Wszystko jest winą Tuska, już się do tego przyzwyczailiśmy. Ale twierdzenie, że to były premier chce dzielić Polaków zakrawa na kpinę. W momencie, gdy za rządów PiS społeczeństwo polskie podzieliło się jak nigdy. Gdy Jarosław Kaczyński od samego początku dowodzi, kto jest lepszy, kto zasługuje, by być prawdziwym patriotą, a kto nie. Gdy nawet katastrofą smoleńską podzielił naród. I teraz słyszymy, że to Tusk dzieli Polaków? Nie łatwo będzie im to wszystkim wmówić. "To brednie!" – niemal krzyczą internauci.
Tymi słowami rozwścieczył całe rzesze internautów, którzy zarzucają mu, że nie dość, że kłamie, to jeszcze na antenie katolickiego radia. "To PiS podzielił Polaków, wyrażając jednocześnie pogardę dla suwerena!!!", "Sami zaczęli dzielić naród a teraz próbują zwalać...", "Bzdury. Kto jak nie PiS dzieli Polaków na swoich i gorszy sort?" – aż się zagotowało na Facebooku Radia Maryja.
Wiceminister to przedstawiciel władzy. Jeśli on tak myśli, to pozostali w rządzie pewnie też. Ale zapomnieli najwyraźniej, że to prezes PiS jako pierwszy ogłosił podział Polaków na lepszy i gorszy sort, a potem dorzucił do tego jeszcze klasę ludzkich panów. A takie słowa? Mówił tak w 2015 roku, niedługo po objęciu władzy, przy okazji manifestacji KOD:
"Jest taki rodzaj ludzi, którzy jeśli im się powie w telewizji, w środku lata, że jest mroźna zima to włożą kożuch, wyjdą na dwór i jeszcze będą mówili, że jest im zimno. Krótko mówiąc ten typ ludzi jest i jest to fakt społeczny, z którym trzeba się liczyć ale nie można tego traktować poważnie". Czytaj więcej
Ale wiceminister sprawiedliwości nie jest w takiej ocenie Tuska sam. W sieci też widać "podgrzewanie" atmosfery. Tak samo "nową" winę byłego premiera widzi też Samuel Pereira, wiceszef publicystyki TVP Info. On na Twitterze napisał wprost, że przyjazd Tuska dzieli Polaków. Jedno zdanie, a wystarczyło, by zalała je fala ciętych ripost.
Na nic również zda się teraz głoszenie takich teorii. PiS próbował zresztą robić to już dawno. W 2010 roku prezes Kaczyński grzmiał, że to Tusk dzieli Polaków na lepszych i gorszych.
Pan Tusk powinien jednego się nauczyć, że nie należy dzielić Polaków na lepszych i gorszych. A bardzo zaciekle to robi. Kiedyś były moherowe berety, a teraz są ci Ossi, jak to się w Niemczech nazywa, bo tak nazywają tych z NRD i uważają ich za gorszych. Pan Donald Tusk nas uważa za gorszych". Czytaj więcej
