
Elżbieta Radwan jest solą w oku PiS, wszyscy to wiedzą. PiS-owski Wołomin, w którym zawsze wygrywa prawica, gdzie zdecydowana większość radnych reprezentuje Prawo i Sprawiedliwość, a tu nagle taka burmistrz! Teoretycznie bezpartyjna, ale sympatyzująca z PSL, PO i opozycją w ogóle. Ostatnio bardzo głośno i dosadnie zmiotła wręcz pomysł Sasina o powiększeniu Warszawy i włączeniu do niej Wołomina. To ona jest inicjatorką samorządowej akcji "Nic o nas bez nas".
Kim jest? Skąd się wzięła? Jak to się stało, że znalazła się w samym centrum zarządzania tak PiS-owskim miastem? – Ciągle toczy batalie. Ciągle są uszczypliwości ze strony PiS. Ale i tak ponad 90 procent uchwał udaje się przegłosować i to niemal jednomyślnie – śmieje się jeden z mieszkańców. Mówi, że ostatnio radni PiS nie chcieli się zgodzić, by przeznaczyła 120 tys. zł na cele marketingowe. – Bo jak to? Jej nazwisko miałoby być promowane? Ale w końcu się zgodzili – dodaje.
Elżbieta Radwan na dobre pojawiła się w wołomińskiej polityce dopiero w 2014 roku. Tamte wybory były swoistym trzęsieniem ziemi w mieście. – To był hit! – śmieje się jeden z mieszkańców. PiS był pewien zwycięstwa, podobnie jak burmistrz z tej partii, który wcześniej rządził miastem. Radwan, która wcześniej pracowała w urzędach Wołomina, Jabłonny i Kobyłki, dla wielu była kompletnie nierozpoznawalną twarzą.
Jak w przypadku każdego włodarza, różnie oceniana jest jej praca. Ale w jednym mnóstwo ludzi się zgadza. – Bardzo dba o komunikację społeczną. To coś nowego dla Wołomina. Jest obecna w mediach społecznościowych i trzeba przyznać, że przynosi to pani burmistrz duży splendor – słyszymy od wołominian. Ale dostrzegają oni też minusy. Niektórzy twierdzą, że burmistrz bardziej stawia na promocję niż na rzeczywiste działania w mieście.
Nie zmarnowałam ani złotówki, w mieście są inwestycje, są prorodzinne inicjatywy. U mnie w urzędzie dziewczyny, które karmią piersią, mają swój kącik, są przewijaki dla dzieci. Słucham tego, co w mieście się mówi. Mieliśmy program pilotażowy "Badanie małych brzuszków" dla dzieci, które urodziły się w ubiegłym roku. Nawet jeśli jednego dzieciaka uratujemy, to sukces.
W internecie wielu mieszkańców jej gratuluje. Przewija się zwłaszcza jeden wątek. Właśnie to, że burmistrz potrafi słuchać. Że wprowadziła jakość rządów, której wcześniej nie było. Sporo komplementów jest na przykład na stronie Portalu Samorządowego, który przyznał jej tytuł Samorządowca Roku. "Dziękuję, że Pani zmienia wizerunek Wołomina. Wreszcie Burmistrz, z którego jestem dumny!" – czytamy w komentarzach.
"Pani Burmistrz jest burmistrzem wszystkich Wołominiaków. Tych wierzących, którzy spotykają ją w kościele i tych z wiarą w inne dekalogi. (...) Pani Burmistrz - tak trzymać - nie damy się!!!". Czytaj więcej
"Tak dobrego i oddanego sprawom miasta i jego mieszkańców włodarza Wołomin nigdy wcześniej nie miał. Tak mówią ludzie na mieście - zwykli, niezwykli mieszkańcy, a nie polityczni pomazańcy. Ja też tak myślę. Pani Burmistrz - tak trzymać, stoimy za Panią i nie damy się !!!".
"Wreszcie burmistrz dostępny dla mieszkańców, widzący prawdziwe problemy miasta i gminy, szybko i sprawnie rozwiązujący problemy mieszkańców. Wspólny bilet wrócił - tylko i wyłącznie dzięki Pani burmistrz Elżbiecie Radwan. Prawda? Najprawdziwsza prawda! Mamy dostęp do burmistrza i pracowników urzędu". Czytaj więcej