
Słuchacze i dziennikarze Trójki po raz kolejny udowodnili, jak niesamowitym radiem jest stacja z Myśliwieckiej 3/5/7. W szoku – jak sami przyznają – są też artyści z zespołu Dr Misio. Tak, tego samego, który w TVP stał się ofiarą prewencyjnej cenzury.
REKLAMA
Na kultowej Liście Przebojów Programu III Polskiego Radia takie awanse zdarzają się niesamowicie rzadko. Zakazany w TVP utwór "Pismo" zespołu Dr Misio trafił na 3. miejsce wprost z poczekalni!
Artyści przyznają, że są w szoku – taki awans to bez wątpienia zasługa słuchaczy Trójki. No i samych pracowników Trójki, w której dzieje się to, co w innych mediach narodowych by nie przeszło.
W kwestii "szlabanu" na występ Kayah w Opolu prezes TVP Jacek Kurski bronił się, że był to tylko fake news, który pociągnął za sobą rezygnację innych artystów z udziału w tym festiwalu. W słynnej już rozmowie z Danutą Holecką Kurski nie wspominał o zespole Dr Misio tworzonym m.in. przez aktora Arkadiusza Jakubika. Grupa ta oficjalnie została skreślona z listy artystów w Opolu, bo władze TVP uznały, iż jej teledysk do utworu "Pismo" ma "nieemisyjny charakter".
Teledysk wyreżyserował Wojciech Smarzowski. Oficjalnie nie wiadomo, dlaczego władzom telewizji się on nie spodobał. Łatwo się jednak domyślić, że chodzi o to występujący na nim muzycy są przebrani za księży. Jeden z nich drzemie w konfesjonale, inny pije wódkę w drogim samochodzie. A między wiernymi przechadza się ministrant zbierając góry pieniędzy na tacę. W proteście przeciwko wyrzuceniu zespołu Dr Misio z Opola, z prowadzenia festiwalowych koncertów zrezygnował Artur Orzech, dziennikarz muzyczny m.in. właśnie radiowej Trójki. No i teraz Trójka udowadnia, że – tak jak przed wielu laty, tak i teraz – stara się pozostać ostoją normalności.
