Jacek Czaputowicz wezwał dziś "na dywanik" ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa.
Jacek Czaputowicz wezwał dziś "na dywanik" ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz ogłosił, że Polska uznaje 4 rosyjskich dyplomatów za persona non grata. Mają czas do 3 kwietnia do północy na opuszczenie granic Polski. Podobną decyzję w tym samym momencie ogłosiło wiele innych krajów w Europie a także Stany Zjednoczone.

REKLAMA
Szef polskiego MSZ poinformował na specjalnej konferencji prasowej, że Polska zdecydowała się wydalić czterech dyplomatów rosyjskich. To element większej akcji, jak powiedział Czaputowicz, na podobny krok zdecyduje się około ośmiu krajów Unii Europejskiej, pozostałe rozważają podjęcie podobnych działań. Tymczasem Donald Tusk na konferencji wyjawił, że podobną decyzję podjęło 14 państw Unii Europejskiej. Wiadomo już, że decyzję o wydaleniu rosyjskich dyplomatów podjęły dziś też m.in. Niemcy, Francja, Łotwa, Czechy i Estonia. USA zdecydowały się zaś wydalić aż 60 dyplomatów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kanady poinformowało, że wydala czterech dyplomatów. Na podobny krok zdecydowały się władze Ukrainy

Wyraz solidarności
Przed ogłoszeniem tej decyzji ambasador Rosji w Warszawie Siergiej Andriejew został wezwany na spotkanie w polskim MSZ. Podobne wezwania otrzymali także dyplomaci rosyjscy na Litwie, Łotwie i w Estonii. Jest to reakcja grupy unijnych państw na atak chemiczny dokonany w Wielkiej Brytanii.
4 marca w centrum handlowym w Salisbury przy pomocy używanej przez Rosję broni chemicznej typu "nowiczok" zaatakowano byłego rosyjskiego pułkownika wywiadu wojskowego GRU Siergieja Skripala oraz jego córkę 33-letnią Julię. Jak relacjonowali świadkowie, mężczyzna nagle zaczął się dziwnie zachowywać – machał rękami i patrzył uparcie w sufit. Wkrótce oboje stracili przytomność i w stanie krytycznym zostali przewiezieni do szpitala. 66-latek w przeszłości był skazany w Rosji za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii. Władze w Londynie nie mają wątpliwości, że to Moskwa jest odpowiedzialna za ten atak.
Na szczycie w Brukseli szefowie unijnych państw i rządów zgodzili się w zeszłym tygodniu co do tego, że to Rosja jest najprawdopodobniej odpowiedzialna za zamach na Skripala. Państwa członkowskie zgodziły się też co do tego, że będą współpracować w sprawie konsekwencji, które należy wyciągnąć wobec Rosji. Póki co wiadomo, że z Moskwy ma zostać odwołany unijny ambasador, na razie na miesiąc.
Ostrzegaliśmy przed agresywną polityką Rosji
Minister Jacek Czaputowicz stwierdził podczas konferencji, że Polska od dawna zwraca uwagę na agresywną politykę Rosji. Minister przypomniał wojnę w Czeczenii i Gruzji, inwazję w Donbasie, działania wojsk rosyjskich w Syrii oraz bezprawne zajęcie Krymu. – Wszystko to były działania przeciwko wspólnocie międzynarodowej – powiedział Czaputowicz.
– Podczas rozmów w Berlinie czy Londynie podkreślaliśmy, że Polska jest zdecydowana na podjęcie bardziej zdecydowanych kroków niż tylko wydania oświadczenia – mówił na konferencji szef polskiego MSZ. – Uważamy, że w tym trudnym momencie na Wielkiej Brytanii, która jak pamiętamy wydaliła 23 dyplomatów, nasze działania będą właściwą odpowiedzią na agresywne działania Rosji – dodał Czaputowicz.
Wydalono szpiegów?
Jacek Czaputowicz nie wyklucza, że Rosja w odwecie wydali teraz polskich dyplomatów. – Ale najważniejsze jest okazanie solidarności z rządem Wielkiej Brytanii i innymi krajami wspólnoty europejskiej i NATO – tłumaczył minister na konferencji. Szef MSZ w odpowiedzi na pytanie wyjaśnił, że pracownicy rosyjskiej ambasady mają opuścił kraj do 3 kwietnia do godziny 24. – Jest trochę czasu, żeby przygotowali się do wyjazdu – stwierdził szef MSZ.
Dziennikarze obecni na konferencji dowiedzieli się przy okazji, że wszyscy dyplomaci, którzy zostali uznani za persona non grata, postępowali wbrew protokołowi dyplomatycznemu. – Zwykle część dyplomatów rosyjskich współpracuje nie tylko z rosyjskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych, ale też z innymi służbami. Wskazaliśmy takich dyplomatów, których działalność była sprzeczna z konwencją genewską – stwierdził minister.
To o tyle ciekawa informacja, że dziś właśnie ABW podała informacje o zatrzymaniu pracownika Ministerstwa Energii podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Miał przekazywać informacje o ważnych kontraktach gazowych i decyzjach Polski w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Choć mężczyznę zatrzymano w zeszłym tygodniu, to dopiero dziś informację o tym podano do opinii publicznej.
Reakcja Rosji
Choć minister Czaputowicz nie ukrywał dziś podczas konferencji, że spodziewa się podobnego kroku ze strony rosyjskiej, to na razie żadnych dyplomatów z Rosji nie wydalono. Głos zabrała za to rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, którą całą akcję nazwała na Facebooku "wiernopoddańczą demonstracją wsparcia dla Londynu".
"Teraz zacznie się "parada sojuszników" – stwierdziła Zacharowa, wskazując w swoim wpisie na to, iż solidarność państw Unii Europejskiej z Wielką Brytanią jest "wypaczona", gdyż nikt nie bierze pod uwagę faktu, iż Londyn planuje opuścić Unię. "Wszystko co teraz będzie się dziać w sferze publiczno-dyplomatycznej, będzie tłumaczone w stolicach europejskich jako solidarność z Londynem, że tego wymaga polityka wewnętrzna Unii Europejskiej. Wielka Brytania właśnie opuszcza Europę. Oznacza to, że kraj, który występuje z Unii Europejskiej, wykorzystuje argument solidarności oraz narzuca dalsze pogorszenie stosunków z Rosją” – przekonuje w swoim wpisie Zacharowa.

Lista krajów, które wydaliły rosyjskich dyplomatów

Stany Zjednoczone: czterdziestu ośmiu członków misji dyplomatycznej i dwunastu członków misji ONZ.
Francja: czterech dyplomatów
Polska: czterech dyplomatów
Ukraina: Trzynastu dyplomatów
Estonia: attaché wojskowy
Litwa: trzech dyplomatów, w tym dwóch attache wojskowych
Dania: dwóch dyplomatów
Łotwa: jeden dyplomata i pracownik Aerofłotu
Włochy: dwóch dyplomatów
Holandia: dwóch dyplomatów
Niemcy: czterech dyplomatów
Czechy: trzech dyplomatów
Kanada: cztery ambasady i konsulat
Finlandia: jeden dyplomata
Rumunia: jeden dyplomata
Chorwacja: jeden dyplomata
Szwecja: jeden dyplomata
Wielka Brytania: dwudziestu trzech dyplomatów (opuściło kraj w zeszłym tygodniu)
Albania: dwóch dyplomatów
Hiszpania: dwóch dyplomatów

Decyzja Rosji oznacza, że do krajów zostanie odesłanych ponad stu dyplomatów. Ria Nowosti na swojej stronie opublikowała informację które państwa postanowiły wydalić rosyjskich dyplomatów.