W przypadku niepełnosprawnych rząd woli patrzeć na ręce ich opiekunom.
Minister Dworczyk tłumaczył w Polsacie, że wypłacanie pieniędzy w gotówce mogłoby prowadzić do pewnego rodzaju nadużyć. Jakich? Tego minister nie powiedział. Nie wyjaśnił też, dlaczego rząd ufa milionom Polaków, którzy co miesiąc inkasują 500 zł na dziecko, a nie potrafi zaufać tysiącom rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych. Pewnym wyjaśnieniem byłaby gigantyczna dziura budżetowa, jaką prognozowali niektórzy ekonomiści jeszcze przed wprowadzeniem programu
"Rodzina 500+", jednak jak przekuje premier i ministrowie, Polskę stać na ten program i pieniędzy w budżecie nie brakuje.