
Ale jak to: powiesił się na leżąco?! To jedno z najczęściej powracających pytań po śmierci boksera Dawida Kosteckiego w Zakładzie Karnym na warszawskiej Białołęce. Równie wiele wątpliwości wzbudził zgon Brunona Kwietnia odsiadującego we wrocławskim więzieniu wyrok za szykowanie zamachu na Sejm. Padają żądania wyjaśnienia obu tych zdarzeń, bo wiele osób nie wierzy, iż były to "zwykłe" samobójstwa.
Prof. Brunon Hołyst ma prawie 89 lat i od wielu dekad zajmuje się profilaktyką samobójstw. Jest też prezesem Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego. Jego prace naukowe były tłumaczone na wiele języków. Trudno o większy autorytet w tej dziedzinie. Dlatego też profesora Hołysta, jeśli chodzi o samobójstwa, nie jest w stanie wiele zdziwić.
Czy Dawid "Cygan" Kostecki był zdeterminowany? Jego rodzina w to nie wierzy ani trochę. Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", bliscy pięściarza zgłosili się do znanego warszawskiego adwokata, aby im pomógł w ustaleniu faktycznych okoliczności śmierci.
2 sierpnia 2019 roku nad ranem w celi zakładu Warszawa-Białołęka Kostecki popełnił samobójstwo przez powieszenie. Jak informowała Służba Więzienna, bokser powiesił się na prześcieradle... w pozycji leżącej. Wyglądało to jakby po prostu spał na więziennej pryczy. Był przykryty kocem i współwięźniowie nie dostrzegli niczego niepokojącego. Służba Więzienna przyznaje, że nic nie wskazywało, aby "Cygan" zamierzał pożegnać się z życiem. Dlatego też nie był objęty specjalnym dozorem.
Wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie z 2011 r. dotyczył m.in. czerpania korzyści z nierządu w trzech agencjach towarzyskich, jakie prowadziła grupa pięściarza. Właścicielami agencji byli dwaj Ukraińcy, bracia R., bohaterowie tzw. afery podkarpackiej, nad którymi w tajemniczy sposób roztoczono parasol ochronny i którzy praktycznie nie ponieśli żadnej kary.
Nie jest tajemnicą, że w kontekście afery podkarpackiej wymieniane było nazwisko marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Polityk stanowczo zaprzeczył, a jego przedstawiciel zapowiedział, że wszelkie tego typu sugestie skończą się pozwem sądowym. Stąd też po śmierci Dawida Kosteckiego w internecie pojawiły się komentarze w stylu "seryjny samobójca powrócił" (to określenie powstało parę lat temu na prawicy po samobójstwach m.in. gen. Sławomira Petelickiego czy Andrzeja Leppera).
Jeszcze głośniej o "seryjnym samobójcy" zrobiło się w poniedziałek, gdy poinformowano o śmierci Brunona Kwietnia, 52-letniego doktora chemii z Krakowa skazanego na 9 lat więzienia za szykowanie zamachu na Sejm. Siedział w Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu. W przyszłym roku mężczyzna miał wyjść na wolność. Wierzył, że będzie mógł przedterminowo znaleźć się na wolności, już w tym miesiącu.
– Wiele razy powtarzał, że nie zamierza popełnić samobójstwa – mówił w TVN24 jego adwokat, mec. Maciej Burda. Jedyne na co się skarżył Kwiecień, to na problemy ze wzrokiem. W poniedziałek miał trafić do okulisty. Gdy funkcjonariusz SW wszedł do celi, zastał go martwego.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w porannej rozmowie w Jedynce, jeszcze przed publikacją wyników sekcji zwłok Brunona Kwietnia, stwierdził, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Michał Wójcik przypomniał, że w zakładach karnych przebywa obecnie 75 tysięcy więźniów. Jak stwierdził, rocznie - z przyczyn naturalnych - umiera około 145 osób (statystyki SW mówią o ponad 80 zgonach z przyczyn naturalnych w 2018 r.).
Z przyczyn nienaturalnych rocznie odnotowywanych jest kilkadziesiąt zgonów. W tabelach statystycznych Służby Więziennej określone jest to jako "zgon z powodu autoagresji". Co istotne, gdy dokona się przeliczenia liczby samobójstw na 10 tys. więźniów, okazuje się, że w Polsce sytuacja jest znacznie lepsza niż w wielu krajach UE.
W ubiegłym roku odnotowano 167 prób samobójczych i 25 samobójstw w jednostkach penitencjarnych.
Gromadzone dane statystyczne dotyczące liczby samobójstw w Służbie Więziennej wskazują, iż wartość współczynnika samobójstw na 10 tys. osadzonych w polskim systemie penitencjarnym wyniósł w 2018r. - 3,37 (3,00 w 2017r.). Wartość tego wskaźnika (dane statystyczne Rady Europy za: Aebi M.F., Tiago M. et. al. : Council of Europe Annual Penal Statistics Space I-Prison Population, Strasburg 2018) w wybranych krajach europejskich to : Czechy : 4,5; Dania: 10,9; Finlandia: 7,1; Francja: 12,6; Niemcy: 11,8. Można więc zauważyć, że wartość ww. współczynnika na 10 tys. wyraźnie umiejscawia nasz kraj poniżej średniej europejskiej, określonej przez ww. dokument na poziomie 10.8.
Jak zapobiec samobójstwom za kratami? – Wszystko zależy od tego, jakimi motywami kieruje się samobójca – tłumaczy prof. Brunon Hołyst.
