Reklama.
W ostatnich latach mamy wysyp seriali dokumentalnych z gatunku prawdziwe zbrodnie. I jeden jest lepszy od drugiego. Mają wciągające narracje, wielu (anty)bohaterów i mnóstwo archiwalnych nagrań pozwalających kompleksowo poznać przestępswa, które poruszyły cały świat. Na Netflixie znajdziemy seriale o takich "celebrytach" jak Ted Bundy i Unabomber, jak i mniej znanych, choć nie mniej ciekawych postaciach, które nie były seryjnymi mordercami, czy nawet przestępcami.
Poniżej prezentuję listę tytułów, o których opowiadam w 7. odcinku "Poptajlu" wraz z linkami do recenzji lub tekstów problemowych:
11 (bonus): "American vandal"
logo
logo
logo

Przed nagraniem odcinka, na Netflixa wskoczył jeszcze jeden kapitalny serial true crime - "Król tygrysów". Nie opowiadam o nim w "Poptajlu", ale w tych artykułach:
- O "Królu tygrysów" Netflixa mówi cały świat. Takie biznesy z dużymi kotami są też w Polsce
- Tego nie zobaczysz w "Królu tygrysów". 5 wątków, które przemilczano w serialu Netflixa