
Moda na obcojęzyczne wstawki w języku polskim nie przemija. Najpopularniejsze są angielskie. Powszechny jest make up, shopping, lunch czy reaserch. Dla jednych to żenada, zaśmiecanie języka, a dla innych, przejaw współczesności i dowód znajomości angielskiego. Taką znajomością pochwalił się dziś Jacek Kurski, który wspomniał o "window of opportunity. Elokwencja czy snobizm?
Ludzie muszą poczuć, że jest jakiś "window of opportunity", że jest jakaś nadzieja, że pojawia się jakieś nazwisko i tym pierwszym, które pojawia się od pięciu lat w kontekście kandydata na premiera, i nie jest Donaldem Tuskiem, jest Tadeusz Cymański. CZYTAJ WIĘCEJ
Większość słów angielski można oczywiście przetłumaczyć na polski. Zresztą sam Kurski wyjaśnił na antenie, że "window of opportunity" to "okno możliwości". Prof. Włodzimierz Gruszczyński, językoznawca ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej uważa, że stosowanie angielskich wtrąceń to niewątpliwie moda. – To moda związana ze snobizmem. Jako społeczeństwo zrobiliśmy duże postępy w nauce angielskiego, ale nie na tyle duże, żeby wszyscy ten język rozumieli. Dla bardzo dużej grupy słowa i zwroty angielskie są nadal barierą nie do pokonania – podkreśla prof. Gruszczyński.
Używanie obcobrzmiących wtrąceń w języku pisanym czy w wystąpieniach publicznych jest szkodliwe. Powinniśmy szukać polskich sformułowań. Faktem jest, że zastępowanie polskich wyrazów obcymi wchodzi w krew. Poza tym, jak stosujemy ich za dużo i za często to wychodzi to brzydko.
Jak je zastąpić
Według miłośników angielskich zwrotów problemem jest brak analogicznych zwrotów w języku polskim. Potwierdzają to językoznawcy.
I tak przestaje nas razić lunch, make up, meeting, glamour. Tę skłonność wykorzystują wydawcy książek, magazynów, producenci kosmetyków czy programów rozrywkowych, których nazwy czy tytuły zawierają słowa lub są w całości w języku angielskim. "You can dance" czy "Must be the music" można przecież przetłumaczyć na język polski, ale nikt tego nie zrobił. Stacje tłumaczą, że są to polskie wersje zagranicznych produkcji, dlatego tytuły przechodzą automatycznie.
Język młodych
Zdaniem ekspertów, mamy skłonność do identyfikowania się z kulturą Zachodu, a to rzutuje na nasz język. – Zakładamy, że znajomość języka i jego wykorzystywanie włącza nas w ten krąg zachodniej kultury – uważa dr Rudnicka.

