Ziobro grozi. "Solidarna Polska określi swoje czerwone linie w rządzie"
Michał Koprowski
17 lutego 2022, 13:55·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 lutego 2022, 13:55
W sobotę zarząd Solidarnej Polski określi swoje czerwone linie w rządzie – zadeklarował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Szef Solidarnej Polski zapowiedział także, że zwróci się do prezydenta o zwołanie Rady Gabinetowej ws. relacji Polski z Unią Europejską.
W środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił skargi Polski i Węgier dotyczące "mechanizmu warunkowości"
Ziobro reagując na wyrok TSUE skrytykował premiera Mateusza Morawieckiego
Minister zaznaczył, że celem Niemiec jest m.in. likwidacja suwerennych państw, takich jak Polska
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
W środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił skargi Polski i Węgier dotyczące tzw. mechanizmu warunkowości, który zakłada korzystanie z finansowania z budżetu UE jedynie przy poszanowaniu przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego.
TSUE uznał, że mechanizm dotyczący otrzymywania środków przy zachowaniu praworządności posiada odpowiednią podstawę prawną i nie przekracza granic kompetencji Unii Europejskiej.
Minister Zbigniew Ziobro reagując na wspomniany wyrok skrytykował Mateusza Morawieckiego. Ziobro stwierdził, że wyrok ten jest bardzo ważnym, politycznym i historycznym błędem premiera.
– Premier Morawiecki zapewniał, że ani jedno euro nie będzie zablokowane. Pytam: gdzie są te pieniądze? Dlatego ich nie ma, bo zgodzono się na takie rozwiązania, które są teraz wykorzystywane – powiedział minister w czwartek na antenie Polsat News.
– Tutaj nie chodzi o sądy. Chodzi o ingerowanie UE we wszystkie procesy, które się im nie podobają i chcą nas zmusić do takich decyzji, które według urzędników w Brukseli są właściwe – dodał Ziobro. Zaznaczył również, że pierwszy szantaż ze strony Unii Europejskiej dotyczył samorządów, które "stanęły w obronie rodzin i dzieci przed edukacją homoseksualną w szkołach".
Minister sprawiedliwości zwrócił uwagę na rolę Niemców w Unii Europejskiej. – Prym w Unii Europejskiej wiodą Niemcy, którzy chcą budować swoją mocarstwową pozycję. Więc tu nie chodzi o interesy UE, tylko o interesy Niemiec – powiedział.
– Nie udawajmy, że Niemcy są naszymi przyjaciółmi. Musimy się bronić i nazywać fakty po imieniu – dodał minister zaznaczając, że celem Niemiec jest m.in. likwidacja suwerennych państw, do których należy Polska.
Czerwone linie Solidarnej Polski
Minister podczas rozmowy z Polsat News odniósł się do słówJarosława Kaczyńskiego dotyczących postępowania lidera Solidarnej Polski. – Różnimy się oceną z prezesem Kaczyńskim, szanuję oczywiście jego zdanie. Ten rząd może funkcjonować m.in. dlatego, że jest prezes Kaczyński, który gwarantuje spójność koalicji – poinformował Ziobro.
Zbigniew Ziobro został zapytany w programie o granice, których przekroczenie spowoduje jego odejście z rządu. – Czerwone linie będziemy zakreślać, w sobotę spotyka się zarząd Solidarnej Polski, tam będziemy podejmować stosowne uchwały – zapowiedział.
– Do tego mogę tutaj zdradzić państwu, że w najbliższym czasie wystąpię do pana prezydenta w imieniu Solidarnej Polski oraz jako minister sprawiedliwości z wnioskiem o zwołanie Rady Gabinetowej dotyczącej sytuacji i naszych relacji z Unią Europejską wobec tego historycznego wyroku, rozstrzygnięcia, które legitymizuje niejako w cudzysłowie, bezprawie, działania sprzeczne z traktatami – dodał.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut