logo
Joe Biden o decyzji Władimira Putina ws. sił nuklearnych Fot. Associated Press / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Po kilku dniach inwazji Władimir Putin wciąż nie zajął Kijowa. Brak sukcesów sprawił, że prezydent Rosji zaczął grozić... wojną nuklearną
  • Postawienie w stan najwyższej gotowości m.in. sił nuklearnych wywołał niepokój na arenie narodowej. O ryzyko użycia atomu spytano prezydenta USA
  • Joe Biden stanowczo zaprzeczył, by miało dojść do szeroko zakrojonej wojny z użyciem broni nuklearnej
  • Podobny pogląd w rozmowie z Tomaszem Ławnickim dla naTemat przedstawił gen. Waldemar Skrzypczak. – Jest to tylko straszenie – uspokoił
  • Putin straszy wojną nuklearną. Joe Biden nie traktuje groźby poważnie

    – Czy Amerykanie powinni obawiać się wojny nuklearnej? – zapytała Joe Bidena amerykańska dziennikarka. Prezydent USA odpowiedział stanowczo. – Nie. Polityk nawet nie pochylił się nad pogróżkami Władimira Putina.

    Biały Dom po nałożeniu szeregu sankcji na Rosję skierował dodatkowe siły do Polski. Zapewniono, że Stany Zjednoczone w ramach NATO będą bronić każdego zagrożonego członka Paktu Północnoatlantyckiego.

    Czy powinniśmy jednak obawiać się użycia broni nuklearnej. Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Tomaszem Ławnickim powiedział, że jest to tylko straszenie. – Gdyby Putin użył takiej broni, musiałoby dojść do wymiany ciosów, odpowiedź Zachodu byłaby pewna. Tam też przy pulpitach z guzikami siedzą ludzie czekający na sygnał – skomentował.

    Jest to tylko straszenie. Jest to mu potrzebne, żeby zmusić przywódców zachodnich, aby zasiedli z nim do stołu i negocjowali na jego warunkach

    Gen. Waldemar Skrzypczak

    W rozmowie z Tomaszem Ławnicki

    Gen. Skrzypczak podkreślił, że użycie tego typu broni wywołałoby poważne szkody także po stronie rosyjskiej. Tymczasem, w rozmowie z naTemat Jerzy Dziewulski wyjaśnił, że to właśnie ogrom strat może przerażać Putina.

    – Dowództwo zdaje sobie sprawę, że im większe straty, tym większa niechęć Rosjan do tego typu działań – ocenił były antyterrorysta.

    Dowiedz się więcej o sytuacji na Ukrainie: