Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zabrał głos podczas 49. sesji Rady Praw Człowieka ONZ. Jego wystąpienie zbojkotowało jednak kilkudziesięciu dyplomatów. Wśród nich przedstawiciele państw Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i USA. Wpływowy Rosjanin przemawiał do prawie pustej sali.
Przedstawiciel Rosji nawet nie zdążył zwrócić się do dyplomatów. Gdy zapowiedziano jego przemówienie, kilkadziesiąt osób od razu wstało i opuściło salę.
Bojkot wystąpienia to nie jedyna forma sprzeciwu ze strony Zachodu. Poza zamknięciem przestrzeni powietrznej władze UE zamroziły także aktywa Siergieja Ławrowa i Władimira Putina.
Co więcej, na początku przemówienia minister spraw zagranicznych powiedział, że sankcje Unii Europejskiej uderzają w jego prawo do swobodnego przemieszczania się. – To podstawowe prawo człowieka – zwrócił się... do prawie pustej sali.
Czytaj także: Putin po raz pierwszy pokazał się publicznie? Jest nagranie z przemówienia do Rosjan [WIDEO] Polityk oskarżył także Stany Zjednoczone o umieszczenie na terenie Europy broni atomowej. Do jej wykorzystania ma zaś dążyć... Ukraina. To "oficjalny" powód postawienia przez Rosję wojsk nuklearnych w stan podwyższonej gotowości.
Chwilę przed posiedzeniem ONZ odbyła się sesja plenarna Parlamentu Europejskiego. Podczas obrad wystąpił Wołodymyr Zełenski, apelując o poparcie dążeń Ukrainy do pozostania częścią Unii Europejskiej.
W przeciwieństwie do Ławrowa, przemówienie Zełenskiego spotkało się z owacjami. Prezydent Ukrainy zapewnił, że jego kraj stawi czoła każdemu wyzwaniu, jakie postawi przed nim Rosja. Zażądał także od państw Zachodu przyjęcia ukraińskich aspiracji.
– Wczoraj zabito 16 dzieci. Władimir Putin mówi, że to operacja specjalna i że uderzają w infrastrukturę wojskową. W których zakładach pracowały te dzieci? Jakie czołgi budowały? – powiedział.
Siergiej Ławrow
Podczas sesji Rady Praw Człowieka ONZ
Wołodymyr Zełenski
W Parlamencie Europejskim