Adam Niedzielski wraz z Radą Ministrów przygotowali rozporządzenie w sprawie ograniczeń wynikających ze stanu epidemii. Rządzący nie zaostrzyli polityki pandemicznej, jednak wciąż nie zgodzili się na dodatkowe łagodzenie obostrzeń. Usta i nos wciąż będziemy musieli zasłaniać w aptekach, przychodniach i szpitalach.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Po aż pięciu falach zakażeń koronawirusem doczekaliśmy się znacznego wyhamowania pandemii. Ministerstwo Zdrowia i rząd zniosło większość obostrzeń, a także zmieniło politykę raportowania nowych przypadków
Pomimo dalszych spadków zachorowań przygotowano rozporządzenie, które nie zaostrza i nie łagodzi obecnie obowiązujących restrykcji. Chodzi przede wszystkim o noszenie maseczek
Usta i nos będziemy musieli zasłaniać w aptekach, przychodniach i szpitalach. Dokument czeka już tylko na podpis Mateusza Morawieckiego
Adam Niedzielski i rząd przygotowali rozporządzenie. W trzech miejscach nie zdejmiemy maseczek
W skrócie – w związku z koronawirusem maseczki będziemy musieli nosić w każdej placówce systemu ochrony zdrowia. Dotyczy to także aptek. Adam Niedzielski nie zmierza zmieniać polityki rządu.
Rozporządzenie Rady Ministrów, jeśli zostanie podpisane przez premiera, będzie obowiązywać aż do 31 maja. Później Ministerstwo Zdrowia będzie decydować, czy także w aptekach, szpitalach i przychodniach będziemy mogli odsłonić nasze twarze.
26 kwietnia zapadła także decyzja w sprawie unijnych certyfikatów covidowych. Niedzielski zapewnił, że będą one ważne bezterminowo dla każdej osoby, która przyjmie przypominającą, trzecią dawkę szczepionki.
Od 1 kwietnia zaś nie obowiązuje bezpłatne testowanie w aptekach i punktach wymazowych. Na wykonanie testu w kierunku COVID-19 od blisko miesiąca nie można zarejestrować się online.
W rozmowie z naTemat konsultant ds. chorób zakaźnych w województwie kujawsko-pomorskim stwierdził, że ta decyzja to tryiumf antyszczepionkowców. Co więcej, zauważył, że jeszcze na jesieni możemy zmierzyć się z kolejną falą zakażeń.
– Na Zachodzie już mówi się o szóstej fali epidemii i nowych odmianach wirusa, czyli subwariancie Omikron BA2, który jest przyczyną znacznej liczby zakażeń w Niemczech – ostrzegł.
Przypomnijmy, że od 21 do 27 kwietnia rządzący odnotowali 6522 (w tym 582 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażeniakoronawirusem. Z powodu wirusa zmarły 33 osoby, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 66 osób.