logo
Część posłów PiS ma rozważać wyjście w partii. Wrze w obozie Kaczyńskiego Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Według nieoficjalnych doniesień Interii część posłów Prawa i Sprawiedliwości ma rozważać odejście do partii. Powodem są między innymi rosnące obawy z powodu kształtu list wyborczych
  • Na zamieszaniu wewnątrz ugrupowania może skorzystać Zbigniew Ziobro, który w ostatnich dniach przeciągnął na swoją stronę Annę Marię Siarkowską
  • – Posłowie nie są oceniani za pracowitość, a ze względu na głosowania – powiedział anonimowy parlamentarzysta dla Interii
  • Narastają obawy w obozie Kaczyńskiego. W grze nawet odejście z PiS

    Mogłoby się wydawać, że wybór sędziów do neo-KRS oraz reelekcja Adama Glapińskiego to koniec sporów wewnątrz obozu Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko jednak wskazuje na to, że wśród polityków narastają obawy związane z nadchodzącymi wyborami.

    We znaki ma dawać się rozczarowanie związane z oceną pracy posłów. – Ludzie coraz częściej pytają, czy znajdą się na listach PiS. Posłowie nie są oceniani za pracowitość a ze względu na głosowania – powiedział dla Interii anonimowy parlamentarzysta. Serwis przekonuje, że "część polityków rozważa nawet rezygnację z członkostwa".

    Na taką sytuację prawica była przygotowana od dawna. W ramach umowy koalicyjnej ustalono, że poseł, który zmieni barwy w trakcie kadencji, nie znajdzie się na listach w kolejnych wyborach.

    Według kuluarowych pogłosek niewykluczone, że Zbigniew Ziobro nie zamierza wystartować na jednych listach z Kaczyńskim. Jak pisaliśmy w naTemat, wspomniał o tym nawet szef gabinetu prezydenta RP Paweł Szrot.

    Poza jakością sprawowania władzy, obawy wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości z pewnością wzbudził ostatni sondaż IPSOS dla Oko.press. Wynika z niego, że wspólny start całej opozycji daje miażdżącą przewagę nad ugrupowaniem wicepremiera.

    Na koalicję "wszyscy na PiS" gotowych jest zagłosować 50 proc. wyborców. Zjednoczona Prawica uzyskałaby zaś 30 proc. poparcia. Trzecia kadencja stoi jednak pod znakiem zapytania nawet w przypadku podziału opozycji na bloki.

    Ziobro umacnia się na konfliktach w partii Kaczyńskiego

    Od kilku tygodni możemy obserwować eskalujący konflikt między Zbigniewem Ziobrą a Jarosławem Kaczyńskim. Jak pisaliśmy w naTemat, lider Solidarnej Polski próbuje umacniać swoją pozycję. Do jego partii zapisała Anna Maria Siarkowska, znana z antynaukowych poglądów.

    Minister sprawiedliwości oficjalnie ogłosił prowadzenie rozmów z innymi parlamentarzystami o zasileniu jego partii. Trudno się dziwić – do wyborów został rok, a ugrupowanie musi się umocnić, by poprawić swoją pozycję w negocjacjach z prezesem PiS.

    Co więcej, chwilę po transferze nowa posłanka Ziobry wprost skrytykowała rządzących. – Merytorycznej debaty i wzajemnego szacunku, takich jak w Solidarnej Polsce, brakuje w polityce. Gdyby taka postawa była powszechna w Zjednoczonej Prawicy, to udałoby się uniknąć wielu nieporozumień – powiedziała.

    Czytaj także: