Pięć lat temu pod adresem Kevina Spaceya padło aż 30 oskarżeń o przemoc seksualną. Skompromitowany aktor zniknął, ale szykuje się jego wielki powrót. Planowane są trzy filmy z jego udziałem, a jeden z nich, "Peter Five Eight", właśnie doczekał się zwiastuna.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wśród mężczyzn, których aktor miał molestować, znalazły się m.in. osoby pracujące na planie serialu "House of Cards". Po tym, jak kontrowersyjne informacje obiegły świat, twórcy amerykańskiej produkcji Netfliksa podjęli decyzję o usunięciu swojej głównej gwiazdy z obsady.
– Jeżeli nie zapłaciłem odpowiedniej ceny za to, co zrobiłem, to z pewnością nie będę płacił za to, czego nie zrobiłem – mówił na nagraniu Spacey, nawiązując zarówno do poczynań serialowego Underwooda, jak i swoich osobistych.
Kevin Spacey w "Peter Five Eight"
Teraz skompromitowany laureat dwócj Oscarów powraca. W sieci zadebiutował zwiastun "Peter Five Eight", pierwszego filmu z Kevinem Spaceyem od pięciu lat. Jak podaje serwis Deadline, produkcja ma zostać zaprezentowana producentom podczas targów na trwającym właśnie festiwalu filmowym w Cannes.
Fabuła produkcji (której hasło reklamowe brzmi: "Winni zawsze płacą cenę") ma się skupić na Sam – agentce nieruchomości, która pod płaszczykiem pewności siebie i zawodowych sukcesów, skrywa mroczne sekrety, m.in. problem z alkoholem. Spacey ma się wcielić w charyzmatycznego mężczyznę, który pojawia się niespodziewanie w życiu kobiety na zlecenie tajemniczego Pana Locke'a.
Reżyserem jest Michael Zaiko Hall, który do tej pory był znany jako specjalista od efektów specjalnych, przy takich filmach, jak "Grindhouse", "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata" czy "Szklana pułapka 4.0". W obsadzie filmu pojawili się również: Jet Jandreau ("Nest of Vampires"), Rebecca De Mornay ("Jessica Jones") i Jake Weber ("Ci, którzy życzą mi śmierci").
Kevin Spacey powraca
"Peter Five Eight" to jednak nie jedyny film Kevina Spaceya, który zostanie zaprezentowany na targach w Cannes potencjalnym kupcom. 62-letni aktor zagrał również w "1242 – Gateway to the West" w reżyserii Petera Soosa. Film ma opowiedzieć historię wnuka Czyngis Chana, Batu Khana, który został wybrany na naczelnego wodza zachodniej części imperium mongolskiego.
"1242 – Gateway to the West" i "Peter Five Eight" to dwa pierwsze filmy ze Spaceyem od 2017 roku, które pojawiły się na rynku filmowym. Aktor zagrał jednak jeszcze w innej produkcji. To "L’uomo che disegnò Dio" w reżyserii Franco Nero. Co ciekawe, Spacey wciela się w nim detektywa, prowadzącego śledztwo w sprawie niewidomego artysty niesłusznie oskarżonego o... pedofilię.