Janusz Kowalski został zapytany w RMF FM, czy odejście Jarosława Kaczyńskiego z rządu oznacza, że zapanuje zgoda między PiS a Solidarną Polską. – Są dwa minusy: minus ujemny i minus dodatni – odparł poseł.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jarosław Kaczyński oficjalnie ogłosił, że nie jest już członkiem rządu. Po zrezygnowaniu z funkcji wicepremiera skupi się wyłącznie na wewnętrznych problemach PiS
Odejście prezesa partii rządzącej skomentowało już wielu polityków. Jednym z nich jest Janusz Kowalski
– Jeżeli PiS chce rządzić dalej Polską, a jestem przekonany, że nie chce oddać Polski w łapy Donalda Tuska, to musi to zrobić razem z Solidarną Polską – stwierdził w RMF FM
Kowalski skomentował odejście Kaczyńskiego z rządu
– Na pewno są to dwa minusy: minus ujemny i minus dodatni. Minus ujemny to osłabienie rządu. Pan premier (Kaczyński – red.), razem z ministrem Błaszczakiem podłożyli podwaliny pod nowoczesną armię. Ustawa o Obronie Ojczyzny to wielki sukces i historyczna zmiana – odpowiedział poseł Solidarnej Polski.
A plus? – dopytał prowadzący.
– Minus dodatni to jest to fatalna wiadomość dla Platformy Obywatelskiej. Prezes Jarosław Kaczyński skupi się na wyborach i jestem pewien, że w duecie ze Zbigniewem Ziobro nie dopuści do tego, żeby totalna opozycja wróciła do władzy – odparł poseł.
Kowalski podkreślił też, że "prawica wygrywa wybory tylko na wspólnych listach". – Jeżeli PiS chce rządzić dalej Polską, a jestem przekonany, że nie chce oddać Polski w łapy Donalda Tuska (Tejchman zwrócił uwagę, że w ciągu trzech minut poseł SP cztery razy powiedział "Donald Tusk" – red.), to musi to zrobić razem z Solidarną Polską – dodał polityk, pytany o start reprezentantów Solidarnej Polski ze wspólnych list wyborczych z PiS.
Poseł został również zapytany o Krajowy Plan Odbudowy dla Polski i "kamienie milowe", które muszą zostać zrealizowane, by unijne pieniądze trafiły do naszego kraju. Jednym z nich jest m.in. likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. – W mojej ocenie KPO nie zostanie Polsce wypłacone. Będą nas szantażować dalej, będą nas upokarzać. Kamienie milowe są kamieniem u szyi polskiej suwerenności – stwierdził Kowalski.
Prezes skupi się na sprawach PiS
Przypomnijmy, Jarosław Kaczyński oficjalnie ogłosił, że nie jest już członkiem rządu. Po zrezygnowaniu z funkcji wicepremiera prezes PiS skupi się wyłącznie na wewnętrznych problemach swojej partii i przygotowaniem jej do nadchodzących wyborów.
Dymisję Kaczyńskiego skomentowało wielu polityków PiS. Osobliwy wpis zamieściła też była posłanka, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz.
"DZIĘKUJĘ premierowi JAROSŁAWOWI KACZYŃSKIEMU za ustawę i działania umacniające bezpieczeństwo Polski i nas Polaków" – napisała na Twitterze, a do wpisu załączyła zdjęcie prezesa PiS w ciemnych okularach.