Dziwny alert RCB dotarł na telefony Polaków. Chodzi o nasze telewizory
"Alert RCB to nowy system SMS-owego powiadamiania ludności o zagrożeniach. Jest wykorzystywany tylko w sytuacjach nadzwyczajnych" – czytamy w komunikacie na oficjalnych stronach rządowych. Jakim zagrożeniem jest więc... mój telewizor?
Czytaj także: "Widziały gały, co brały". Czarnek broni skandalicznych słów Rzymkowskiego i grozi pozwami
W sobotę około 13.00 do części Polaków dotarł dość zaskakujący alert prosto od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Jak się okazuje, 27 czerwca w województwie mazowieckim nastąpi zmiana standardu nadawania telewizji naziemnej.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa
Alert dla mieszkańców Mazowsza
Jak pisaliśmy w naTemat alerty RCB przychodzą z opóźnieniem w przypadku niebezpiecznych zdarzeń pogodowych, czy też zanieczyszczeń powietrza.
Na początku wojny w Ukrainie na stronie Centrum Bezpieczeństwa poinformowało także o tym, jak przygotować się na czasy kryzysu lub konfliktu zbrojnego.
Specjalnych powiadomień spodziewać się możemy jednak także na czas... wyborów oraz "zmiany standardu nadawania naziemnej telewizji".
Równie zaskakująca wiadomość doszła do Polek i Polaków w przededniu wyborów. "II tura wyborów prezydenckich w niedzielę 12.07. Osoby 60+, kobiety w ciąży oraz osoby niepełnosprawne będą mogły głosować w komisjach wyborczych bez kolejki" – czytamy.
Rząd zlikwiduje alert RCB? Trwają prace nad ustawą
Niedoskonałości Rządowego Centrum Bezpieczeństwa najprawdopodobniej dostrzegli także politycy Prawa i Sprawiedliwości. Rada Ministrów pracuje nad ustawą, która zakłada likwidację instytucji oraz przekazanie jej kompetencji Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W ten oto sposób resort Mariusza Kamińskiego powołałby całodobową służbę, która miałaby działać na rzecz bezpieczeństwa ludności poprzez wysyłanie wiadomości SMS w przypadku zagrożeń.
Według wstępnych deklaracji Zjednoczonej Prawicy projekt ustawy w tej sprawie miałby pojawić się w Sejmie już po wakacjach.