logo
"Rz". Kamiński chce zlikwidować RCB. MSWiA będzie wysyłać alerty i SMS-y Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • "Rz" dotarła do rządowego projektu ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. Inicjatywa MSWiA zakłada likwidację Rządowego Centrum Bezpieczeństwa
  • Kompetencje RCB ma przejąć resort Mariusza Kamińskiego. To z MSWiA będą płynąć SMS-y ostrzegające przed zagrożeniami
  • Projekt nie został jeszcze przyjęty przez Radę Ministrów. Jeśli to się stanie, ruszy procedura legislacyjna, a dokument zostanie skierowany do Sejmu
  • Kamiński chce zlikwidować RCB. Alerty będzie wysyłać MSWiA

    Alert RCB dotyczy głównie niebezpiecznych sytuacji pogodowych. Na telefony Polaków przychodzą ostrzeżenia dot. burz, porywistego wiatru, smogu, ale nie tylko. Jak pisaliśmy w naTemat, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało SMS-y z informacją o II turze wyborów prezydenckich.

    Jak poinformowała "Rz", Mariusz Kamiński przygotował ustawę, która zakłada likwidację instytucji. Kompetencje w sprawie Krajowego Systemu Ostrzegania i Alarmowania ma przejąć MSWiA. Dotychczas nadzór nad KSOiA sprawował Prezes Rady Ministrów.

    Oficjalnym powodem prac jest chęć umocnienia i usprawnienia systemu rządowego zarządzania kryzysowego. W naTemat pisaliśmy, że Polacy niejednokrotnie narzekali między innymi na wysyłanie ostrzeżeń już po fakcie.

    Prawo i Sprawiedliwość chce, by za koordynowanie wymiany informacji odpowiadała specjalna, całodobowa służba, działająca przy MSWiA. Jej celem będzie również działanie na rzecz ochrony ludności oraz wysyłanie SMS-ów o nadchodzących zagrożeniach.

    Nie wiadomo, czy Mateusz Morawiecki popiera pomysł Mariusza Kamińskiego. W uzasadnieniu ustawy, na które powołuje się "Rz", czytamy, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa nie sprawdza się.

    "Nie spełnia pokładanych oczekiwań, a przyjęta formuła działania sprawdza się wyłącznie w bardzo ograniczonym zakresie" – stwierdził resort. Co więcej, filarem dla nadchodzących zmian w systemie zarządzania kryzysowego ma być system ratownictwa medycznego.

    Wiadomo również, że o treści wiadomości wysyłanych do Polaków będzie mógł decydować sam minister spraw wewnętrznych. Co ciekawe, tylko ta kompetencja interesuje Mariusza Kamińskiego.

    Kwestie dotyczące komunikacji z Komisją Europejską oraz państwami Unii Europejskiej w zakresie zapobiegania sytuacjom kryzysowym ma przejąć Ministerstwo Cyfryzacji.

    Czytaj także: