
Wieczór kawalerski — to tylko jedna noc?
Wieczór kawalerski to impreza, która wśród kobiet wywołuje dość skrajne emocje. Bywa nazywana "ostatnim wieczorem wolności", a już samo to wyrażenie brzmi dość niepokojąco.
Bo skoro to "ostatni" wieczór, to czy wcześniej partner w przedmałżeńskim związku na pewno pamiętał, że jest zajęty? O tym, jak drażliwą kwestią dla wielu kobiet jest wieczór kawalerski, świadczy chociażby liczba artykułów, które mają przyszłą pannę młodą uspokoić i przekonać, że nic złego na takiej imprezie się nie wydarzy. W jednym z nich autorka argumentuje, że kawalerski "to tylko jedna noc".
Ale czy jedna noc nie może przekreślić długoletniego związku? Można powiedzieć, że z powodu wydarzeń jednej nocy "upadały królestwa, a małżeństwa się rozwodziły". Dalej autorka uspokajając przyszłe panny młode, pisze: "On nie stanie się nagle zachwycony striptizerką lub kimś, kto jest obecny na pożegnaniu z życiem w pojedynkę. To, że ślub jeszcze się nie wydarzył, nie oznacza, że jeszcze nie jest twój".
I tu jest pies pogrzebany. Kobiety na wieczorze kawalerskim najbardziej obawiają się nielojalności, utraty partnera lub przynajmniej zaufania do niego. A wizja imprezy, na której alkohol leje się strumieniami, koledzy prześcigają się w "męskiej rywalizacji", a półnaga kobieta jest traktowana jako główna atrakcja wieczoru, dla wielu z nich jest po prostu niedopuszczalna.
"Striptiz na kawalerskim? Odwołałabym ślub"
Na internetowych forach znajduję setki zapytań, od kobiet, które właśnie szykują się do wesela, a ich największym zmartwieniem i tak jest wieczór kawalerski. Chociaż oczywiście nie zajmują się jego organizacją. Ale wizja tej imprezy spędza im sen z powiek.
Anonimowa internautka
Proporcje poparcia i niezrozumienia wśród komentarzy rozkładają się równo na płcie. Kobiety zgadzają się z internautką, mężczyźni nazywają ją nawet "toksyczną kobietą-bluszcz". "Skoro teraz mu tego zabraniasz, to co będzie po ślubie?!" – grzmi jeden z komentujących.
Pytam koleżanek, co myślą o "tradycyjnym wieczorze kawalerskim". Jedna zauważa, że nie da się pominąć różnicy między tym, jak zabawę tego dnia wyobrażają sobie mężczyźni, a jak kobiety.
Kamila
26 lat
Wiele kobiet, które nie są fankami takiej wizji wieczoru kawalerskiego, zadaje sobie pytanie — jeśli pana młodego najbardziej ekscytuje fakt, że tej jednej nocy będzie mógł obcować z półnagą tancerką, to czy jest on w ogóle gotowy na dotykanie do końca życia jednej i tej samej kobiety?
Małżeństwo ma być w końcu (przynajmniej w teorii) najwyższą formą monogamicznego związku. Paradoksem wydaje się więc fakt, że wstęp do niego musi zawierać obowiązkowy punkt programu w postaci intymnego obcowania z inną kobietą.
Malwina mówi, że jej narzeczony samym pytaniem o striptizerkę na kawalerskim zdecydowanie by ją rozczarował. Wskazuje, że sam pomysł, by "wyszaleć się przed ślubem" z założenia odbiera wartość związkowi.
Malwina
28-lat, narzeczona
Wiele kobiet, z którymi rozmawiam, podkreśla, że samo podejście partnera do wieczoru kawalerskiego jest papierkiem lakmusowym tego, jak widzi on relację. Okazuje się, że sama chęć przeżycia takiego wieczoru kawalerskiego to dla wielu dziewczyn ogromna "red flag".
Daria
31 lat, narzeczona
Co się dzieje w klubie ze striptizem?
Wejdźmy więc do jaskini lwa. O tym, co dzieje się na wieczorach kawalerskich w klubach ze striptizem, opowiada mi była kelnerka. Ze względu na klauzulę poufności, którą musiała podpisać każda pracownica, nie podajemy nazwy klubu, a nawet orientacyjnych cen usług.
Dominika (imię zmienione) w jednym z poznańskich "klubów go-go" pracowała 3 lata. Zaczęła, gdy miała 22 lata. Jak podkreśla, gdyby nie klauzula poufności chętnie sama napisałaby książkę pełną anegdot z tego miejsca. Mnie interesują jednak tylko zachowania mężczyzn na wieczorach kawalerskich. O panach młodych ma dość sprecyzowaną opinię.
Dominika
kelnerka z klubu ze striptizem
"Jedna niezobowiązująca noc" także może okazać się mitem w przypadku wieczorów kawalerskich. Kelnerka przyznaje, że panowie często proszą tancerki o numer telefonu, konto w mediach społecznościowych. Oficjalnie dziewczyny tego nie robią, ale w praktyce nikt nie zabroni im spotkania z klientem po pracy... A tam zasady z klubu już nie obowiązują.
Okazuje się, że najciekawsze anegdoty z klubu ze striptizem mają nie tylko podłoże erotyczne, ale też finansowe.
Dominika
kelnerka z klubu ze striptizem
Dominika wyjaśnia mi, że według niej wielu gości wieczorów kawalerskich cierpi na "syndrom psa zerwanego ze smyczy". Co to znaczy? Na co dzień mężczyźni nie mogą pozwolić sobie na imprezy, wyjścia ze znajomymi, stronią nawet od towarzystwa koleżanek, bo ich związki są zamknięte w konserwatywnych ramach. Ten jeden wieczór działa na nich, jak na bohaterów "Kac Vegas".
Dominika
kelnerka w klubie ze striptizem
Wieczór kawalerski to nie zdrada
Dla kontrastu pytam o zdanie kogoś, kto w wieczorze kawalerskim w klubie ze striptizem uczestniczył jako główny gość. (Były) pan młody wyjaśnia, że nie widział nic złego w takiej formie spędzania "ostatniego dnia wolności".
Marcin
były pan młody, 33 lata
Pytam, jakie zdanie na ten temat miała jego ówczesna narzeczona, dzisiejsza żona.
Marcin
były pan młody
Mężczyźni o wiele częściej bronią idei tradycyjnego kawalerskiego. Wielu podkreśla, że wyjście do klubu ze striptizem — nawet nieuzgodnione z partnerką — nie jest zdradą. Najwyżej małym przejawem nielojalności, jak niewinny jednorazowy flirt.
I oczywiście, znajdą się kobiety, które nie mają nic przeciwko takiej rozrywce. Swoją postawę motywują tym, że striptiz jest tylko rodzajem występu, podziwianiem pięknego ciała, a dopóki relacja nie wychodzi poza ramy klient-usługodawca, nie ma powodu do obaw.
Alicja
32-lata, mężatka
Kawalerski? Paintball, mecz, wyjazd survivalowy
Striptiz nie jest lepszą ani gorszą formą spędzenia wieczoru kawalerskiego, jeśli partnerzy się na niego zgadzają. Słyszę wiele historii, w których żona o wizycie w klubie go-go dowiaduje się po ślubie. Trudno wyobrazić sobie gorsze fundamenty do budowania zaufania w związku.
Wielu mężczyzn szczególnie w wieku 20-30 lat mówi wprost, że wieczory kawalerskie w typie "Kac Vegas" to już przeżytek. Nie chcą wystawiać na próbę cierpliwości partnerki albo nie bawi ich wizja płacenia za erotyczny występ. Mój 33-letni znajomy mówi, że nigdy nie chciałby musieć płacić kobiecie za to, by spędziła z nim czas.
Krystian
33 lata, w związku
Krystian dodaje, że dzisiejsza oferta atrakcji na wieczory kawalerskie jest tak szeroka, że można wybrać coś, co i tak spodoba się gościom. Wyjazd survivalowy na Mazury, quady w górach, wypożyczenie aut Off Road. Wystarczy kilka minut, żeby znaleźć gotowe plany na ciekawy kawalerski.
Pozostaje tylko pytanie, czego chce pan młody. Wieczoru pełnego atrakcji czy "ostatniej nocy wolności". I na co zgadza się (lub nie) jego narzeczona. Ostatecznie, każdy związek sam ustala swoje zasady.